Nad brzegiem wojny

Stoję samotnie nad brzegiem

Którego boi się dawny świat

Doświadczony przez nurt tej rzeki

Który zabrał miliony ludzi.

 

Dzisiaj widzę jak zbliża się powódź

Która niespodziewanie zapuka do drzwi

Gdy księżyc samotnie będzie nad nami

Płakał łzami widząc przyszłość.

 

Woda krwawa zabierze nas wszystkich

Pozostawiając po sobie jedynie ruiny

Jako symbol naszej wspólnej głupoty

Zapłacimy za swoją ślepotę.

 

Stalowy deszcz przykryje ziemię

Która spłonie ogniem wojny

Czekającej na nas za rogiem

Którego zaraz przekroczymy.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania