.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Adam T 03.12.2016
    Znowu sprawdza się to, co kuż kiedyś pisałem. Nic się nie dzieje a czyta się "ciurkiem". Część dużo lżejsza od poprzedniej ( w końcu bohaterka zażywa relaksu :) ale czytało mi się ją bardzo sympatycznie. Też się zrelaksowałem :) "Piona" poszła.
  • Rasia 03.12.2016
    Dziękuję bardzo za odwiedziny i pamięć o tym opowiadaniu :) Cieszą mnie bardzo takie miłe słowa :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania