Nasza ostatnia wojna
Słowa trzepoczą bezwładnie na wietrze niczym biała flaga na polu walki.
Werbalna potyczka, która wyłoniła jedynie przegranych.
Spojrzałem na serce swej wojennej rywalki - odniosło głębokie, niezaleczalne rany.
... A gdy osiadły już tumany agresji i złości, dostrzegłem, że biała flaga była tak naprawdę ślubnym welonem, podziurawionym słowami oraz poszarpanym niedotrzymanymi obietnicami...
Komentarze (7)
Brak kropek na końcu zdań, ale może nie nadążam za modą ;)
Ogólnie, jak zerknęłam na tytuł i kategorię, myślałam, że to będzie dłuższy tekst o wojnie między kochankami i ten ostatni fragment szłoby ładnie rozwinąć, ale wiadomo, to Twój tekst :)
Pozdrawiam!
Mam wrażenie (nie czytałam innych twoich tekstów), że twoje możliwości są o wiele lepsze, wiec życzę ci tego żeby twój następny tekst pokazał twoje prawdziwe umiejętności.
Pozdrawiam :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania