.

 

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Canulas 08.01.2018
    czego skutkiem jest kalectwo
    nieumiejętności rozpostarcia skrzydeł

    tutaj wszystko jedno
    kalece że jest kaleką
    gdy wszyscy są kalekami

    Ja nie chcę w to wierzyć
    ze nie ujrzę słońca

    Chociażby te trzy. Kapitalne.
    Zapis mi się z Bukowskim kojarzy. I chociaż ciężko mi zatomizować, poczuć się, przebrnąć czy obrać narracyjną drogę, to chociażby dla tych trzech, kapitalnie wyrażonych myśli powyżej, sztywne pińć.
  • rubio 08.01.2018
    Bóg zapłać.
    Co do narracyjnej drogi, spoko, z 90% moich 'tekstów poetyckich' to jest napisanie pierwszej linijki i potem dalej, nie wiedząc, dokąd dojdę (a właściwie - chcąc się dowiedzieć, dokąd dojdę) tak że, w pewnym sensie, miałem podobnie, pisząc to. ;)

    Teraz najważniejsze, gdyby ktoś nie wiedział - to o kalectwie i skrzydłach, tu oczywiście będące metaforą, jest wzięte z rzeczywistości. To znaczy, jeśli ktoś nie wie - nie wolno karmić ptaków białym pieczywem. Tak że, jeśli ktoś tu wszedł, tekst mu nie podszedł, czy coś, to niech zapamięta tylko to. Wystarczy ;)

    I najmniej ważne, że drugi raz pod moim tekstem przywołany jest Bukowski, którego czytałem może raz, kawałek jakiegoś opowiadania, i w ogóle mi nie podeszło. Nie rozumiem. Nie, że narzekam, tylko nie rozumiem. Ale spoko, znana postać, bądź co bądź ;D
  • Canulas 08.01.2018
    rubio, se Bukowskiego też muszę odświeżyć
  • Niemampojecia96 08.01.2018
    Skąd pomysł na tytuł :)?
  • rubio 08.01.2018
    a bo jak tak czasem wyjdę z domu, i tak idę, patrząc na otoczenie, ogólnie pojęte, to mi się samo nasuwa. Przy czym nie zawsze mam takie patrzenie, ostatnio rzadko; ale wtedy, gdy to pisałem, tak patrzyłem ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania