...

...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Dekaos Dondi 13.06.2020
    Bożeno Joanno→Jakbyś obraz pędzelkiem nasiąkniętym wspomnieniami, na płótnie tożsamości→namalowała.
    Ostatnia→najbardziej z pewnych względów:)↔Pozdrawiam:)↔5
  • Bożena Joanna 13.06.2020
    Wspomnienia towarzyszą mi w nieoczekiwanych momentach, w galerii, kiedy oglądam "Nenufary", na kanale Elbląskim na wycieczce statkiem. Myśl o bliskich jak sinusoida powraca w pejzażu całego życia. Dziękuję za wizytę i serdecznie pozdrawiam!
  • Pasja 13.06.2020
    To prawda, że martwa natura sobie żyje swoim tempem. Jednak ząb czasu i ludzkie oko potrafią narozrabiać. Patrząc na dzieła często myślimy o tamtej epoce gdzie nenufary nie stały w cieniu. Nie potrafimy odnaleźć niuansów w czym kopia jest lepsza od oryginału. Wspomnienia są jak cienie, z każdym dniem przesuwają swoją granicę jak przemijanie.

    Pozdrawiam ciepło
  • Bożena Joanna 16.06.2020
    Przeglądałam stare zdjęcia i nasunęły mi się takie rozważania. Dziękuję za wizytę i komentarz. Serdecznie pozdrawiam!
  • MarBe 14.06.2020
    Zakończenie chociaż odbywa się w niebie, doskonale łączy się z początkiem.
    Pozdrawiam
  • Bożena Joanna 16.06.2020
    Zaczęło się od nenufarów, które kiedyś podziwiałam z tymi, co już odeszli. Stąd ten temat. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję, że wpadłeś.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania