Niby Inni
Kocham i nienawidzę,
Śmieję się,
Choć w duchu płaczę.
Widzę,
Ile wart świat.
Nie doceniam tego,
Co mi daje los.
Czy nawet teraz,
Warta jestem zachodu?
Jak przekonać ludzi,
Że jest się sobą,
A nie kimś, wymyśloną osobą.
Choć niektórzy,
Myślą że wszystko Okej.
Może i nawet tak jest.
Lecz ja myślę że,
Oni nie chcą się przyznać.
Przecież wiedzą że,
Ja cierpię przez nich.
Inna nie jestem,
Choć za odmieńca mnie biorą.
Okularnik, kujon,
Prymus i głupek
Grubas, Mięczak,
A może Statystyk.
Wyśmiewane przez nich,
Jest nie do powagi.
Każdy się różni z wyglądu wzrostu,
Tradycji, zachowań.
Wieku, hobby i upodobowań.
Lecz cieszę się że mimo to,
Jestem kim jestem.
Jestem wyjatkowa,
Mimo mych zachowań.
Tolerancja,
Czy oni znają to słowo?
Może i jestem,
Odmienna od ideału,
Ale czy,
Oni z wszystkich się wysmiewają?
Gdyby tak,
Los kawał zrobił im.
Gdyby oni,
Inni również byli?
Chociaż sądzę że,
Tak na prawdę to,
My nie Inni lecz,
Wysmiewani.
Życie,
Jest okrutną gra,
Więc się strzeż,
Bo nie wiesz co się stanie jutro.
Może taki wypadek zmienić życie.
Okulary masz,
Przyjaciel Cię znienawidził.
Tolerancja,
Więc o tym pamiętaj,
Szanuj osoby które są Inne.
Okularnik, kujon,
Prymus i głupek
Grubas, Mięczak,
A może Statystyk.
Wyśmiewane przez nich,
Jest nie do powagi.
Każdy się różni z wyglądu wzrostu,
Tradycji, zachowań.
Wieku, hobby i upodobowań.
Lecz cieszę się że mimo to,
Jestem kim jestem.
Jestem wyjatkowa,
Mimo mych zachowań.
Komentarze (2)
Pozdrawiam.elka.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania