Nic

Nic wstało z łóżka o poranku,

Nic zaparzyło kawy szklankę,

Nic ją wpiło, no a potem

Furtką znalazło się za płotem.

Nic siadło w ławce i słuchało,

Nic dwa sprawdziany napisało,

Nic rozmawiało z kolegami,

Nic chciało płakać momentami.

 

Nic śmiało się i żartowało,

Nic kilka kiepskich porad dało,

Że jest w porządku zarzekło się,

A życie jako tako znosi.

 

Nic dla nikogo nie znaczyło,

Nic ciekawego w nim nie było,

Nic wie, że gdyby się skończyło,

Różnicy by to nie zrobiło

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Podoba mi się. Nie jestem fanem wielokrotnych powtórzeń, ale tutaj, jak dla mnie one nie raziły. Wiersz uważam za udany.
    Pzdr

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania