Przyznam szczerze, że fajnie Ci wyszło. Taka opowieść lekko w stylu Barei. Dobrze pokazana fałszywa wizja życia, a właściwie nie życia za komuny. Ten tekst dość dobrze wpisuję się jako ironia ogólnie mówiąc stosunku części prawicowej do tamtych czasów. Wiem, że się nie uwielbiamy, ale tu 5 za głęboką ironię.
Ozar To, co teraz do ciebie, to i do Wioleki: ja nie oceniam autora, ja oceniam tekst.
Mogę nie znosić avatara za poglądy na przykład, ale jak tekst dobry napiszę, to oceniam sprawiedliwie i zagłosuję w plebiscycie na niego.
refluks Zgoda, ale wierz mi ja w moich artykułach zawsze staram się oprzeć na źródłach (bynajmniej nie Wikipedii). Mam dość sporą bibliotekę, a także dostęp do innych ludzi, którzy pomagają mi w szukaniu źródeł. Co do zbrodni bolszewickich to podawana przez Ciebie kwota dotyczy II wś. (25-27 mln. ofiar), a ja doliczyłem całą resztę aż do powiedzmy lat 90-tych.
zainspirował mnie wpis Karawana w pitoleniu. - byłoby miło gdybyś go przytoczył, żeby Czytelnik wiedział o czym mówisz w swoim wypracowaniu.
Odnośnie zaś samego tekstu to widać z niego, że próbujesz coś obśmiać. I na tym poprzestanę - próbujesz, bo nie masz pojęcia ile było komizmu w tragedii tamtego czasu. Komizm ten do dziś aktualny gdy słucham absolwenta komunistycznej uczelni - niejakiego Kaczyńskiego, który żył nie w komunie PRLu tylko po 1989 spadł ze skradzionego księżyca do Polski. W każdym jednak razie to nie komuna a Polacy, Ludzie spowodowali, że zaczęło być inaczej niż za komuny. Czy lepiej? Jeśli ludzie mądrzejsi to tak!
Karawan Tu Cię mogę zaskoczyć, ale należę do ludzi, którzy uważają, że w wielu aspektach przeciętnemu Kowalskiemu żyło się lepiej za Komuny niż dzisiaj i jestem gotowy to udowodnić przykładami.
Ozar Podany przez Ciebie adres jest nieprawidłowy (oferta). Nie zaskoczysz mnie. To kwestia relacji np; wczasy dla każdego w 1974 roku i takie same wczasy na Zachodzie oraz W ZSRR porównanie daje jasna odpowiedź! Proszę pamiętać, że woda na pustyni jest nektarem i najlepszym winem, ale woda w winiarni tylko wodą.
Karawan "byłoby miło gdybyś go przytoczył, żeby Czytelnik wiedział o czym mówisz w swoim wypracowaniu. "
Proszee
"... litr mleka, chyba codziennie,..." dodam do tego, że śmietana osiemnastoprocentowa była jedynie dla PZPR,i niedostepna na rynku jako surowiec więc i to co dostawałeś to było ixi z wodą i resztkami mleka!"
refluks Dziękuję za udostępnienie tego com napisał. I to fakt. W latach osiemdziesiątych w mieście gdziem mieszkał, prowadzone było śledztwo w sprawie dostarczania na czarny rynek śmietany osiemnastki. która była ściśle reglamentowana. Nie daje to jednak podstaw by napisać nic nie było, bo nie taka była intencja wpisu. Cudowność tamtego czasu polegała na tym, że nie było niczego, mimo, że wszystko było. W sklepach puste półki na święta pełne stoły, a obowiązująca zasadą było; "masz głowę i ch.. to kombinuj!". Niemal każdy widział co za pomocą kogo i czego w zamian można dostać. Polska to był nieustający barter, a obcokrajowcom tłumaczyło się, że w Polsce dziecko może żyć bez głowy, bez rąk czy nóg, bo najważniejsze by dziecię miało plecy. Zaś wracając do składu mleka to właśnie wtedy dowiedziałem się, że do cystern wsypywano proszek do prania by mleko nie kisło, że wylewano do rowów i uzupełniano wodą itd, itd. Było, minęło.
Karawan Tak, tak, po śmietanę osiemnastkę szło się do babki na metę i pokazywało legitymację partyjną.
A do mleka to żaden proszek ixi nie był wsypywany, tylko kapitalistyczne krasnoludki szczały.
Nuncjusz Myślę, że jest znacznie "weselej" i dlatego jem coraz mniej i coraz wybredniej, zwłaszcza mięs i mięsnych. Mleko... jeśli myślisz Nun o tym białym co to krowy drzewiej miały w strzykach to tylko prosto od krowy albo u zaprzyjaźnionej wiejskiej baby, bo to co w sklepach to tablica mendelejewa+, warzywka takoż jak mleko - lepiej wiedzieć od kogo bo co i rusz chiński czosnek zamienia się w arabskie ziemniaki albo inne polskie jabłka z Argentyny. Zamiast pytac "jak żyć" należałoby raczej pytać "ile gwarancji na przeżycie po zjedzeniu?". A potem czytamy o zielonych ludzikach a to my sami ziemianie zmutowani nieco.:)
refluks durnotki piszesz. Legitymację partyjną pokazywało się w konfensjonale by dostać rozgrzeszenie u Piotrowicza gdy pytał; "który klecha wspiera Michnika?" A Krasnoludki wymarły za Drugiej Rzeczypospolitej o czym nawet książkę napisała niejaka Konopnicka.
Dlaczego ? Ja jeździłem 2 razy do roku za grosze na kolonie, czy zimowiska. I cena była taka, że jak mówił mój Ojciec 21 dni koloni, czy 2 tyg. zimowiska kosztowały go mniej niż żywienie mnie w owym okresie. Czyli tak na dzisiejsze czasy kolonia kosztowałaby cirka 200, zeta, a nie jak chcą teraz 1200 za tydzień. Kufa to chyba jest różnica !!!
Komentarze (26)
I ja się właśnie zapytowywuję gdzie jest "Arystokrata"?
Mogę nie znosić avatara za poglądy na przykład, ale jak tekst dobry napiszę, to oceniam sprawiedliwie i zagłosuję w plebiscycie na niego.
Odnośnie zaś samego tekstu to widać z niego, że próbujesz coś obśmiać. I na tym poprzestanę - próbujesz, bo nie masz pojęcia ile było komizmu w tragedii tamtego czasu. Komizm ten do dziś aktualny gdy słucham absolwenta komunistycznej uczelni - niejakiego Kaczyńskiego, który żył nie w komunie PRLu tylko po 1989 spadł ze skradzionego księżyca do Polski. W każdym jednak razie to nie komuna a Polacy, Ludzie spowodowali, że zaczęło być inaczej niż za komuny. Czy lepiej? Jeśli ludzie mądrzejsi to tak!
rodgar25@wp.pl
ten u mnie działał
Proszee
"... litr mleka, chyba codziennie,..." dodam do tego, że śmietana osiemnastoprocentowa była jedynie dla PZPR,i niedostepna na rynku jako surowiec więc i to co dostawałeś to było ixi z wodą i resztkami mleka!"
Może ktoś mnie uświadomi? Jakis artykuł czy coś? :)
A do mleka to żaden proszek ixi nie był wsypywany, tylko kapitalistyczne krasnoludki szczały.
Pozdrawiak ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania