Lubię bluesa ale ten jakoś mnie nie porwał... i te chorały? śpiew liturgiczny.
Przypomina mi się piosenka?
A blues, to zawsze blues jest,
Nigdy nie zawiedzie.
I choćbym nawet mógł mieć
Życie z samych niedziel,
Pozdrawiam
Anonim19.01.2020
Dzięki, Pasjo,
ostatnio, po kilkunastu latach znów zaczynam grać i odgrzebuję swoje stare rzeczy. Ten tekst zarzuciłem, bo zawsze wydawał mi się słaby. Ale chciałem się upewnić.
Cóż, tę muzykę chyba wskrzeszę, a tekst będę musiał napisać nowy.
Antoniuszu→Hmm... chcąc byś szczerym... mimo że lubię bardzo różnie... to nie mogę rzec zupełnie na Tak.
Może gdybym to usłyszał zaśpiewane... tp kto wie?
Chciałem tak... dyplomatycznie:))→Pozdrawiam:)
Anonim19.01.2020
Dzięki, Dekoś.
Czyli napisanie tekstu przede mną. A może Ty byś się podjął napisać coś, co zgadzałoby się rytmicznie z tym - zarówno sylabowo, jak i akcentowo? Bo jakoś sam nie mam dystansu do tej piosenki.
AG→No wiesz... na siłę nic nie można:) →Mnie się najlepiej pisze słowa, gdy mam muzykę na uszach:)
Oraz syndrom→początku. Jak mnie napadnie, to później łatwiej. A sylaby, można policzyć:) →Do tylu umiem:)
te akordy czy coś tam mogłeś sobie darować na potrzeby publikacji - nie są niezbędne i odwracają uwagę od tekstu.
A ogólnie to trudno oceniać teksty piosenek, niby to blisko spokrewnione z wierszem, ale no... Trochę to skomplikowane. Mogę napisać, że niezłe i tyle.
Anonim19.01.2020
Hej, Panie B.
a co to, już zaszpanować najbardziej skomplikowaną swoją kompozycją nie można, że bez akordów? ;)
Fajnie, że przeczytałeś i napisałeś kilka słów. Dzięki.
Komentarze (7)
Przypomina mi się piosenka?
A blues, to zawsze blues jest,
Nigdy nie zawiedzie.
I choćbym nawet mógł mieć
Życie z samych niedziel,
Pozdrawiam
ostatnio, po kilkunastu latach znów zaczynam grać i odgrzebuję swoje stare rzeczy. Ten tekst zarzuciłem, bo zawsze wydawał mi się słaby. Ale chciałem się upewnić.
Cóż, tę muzykę chyba wskrzeszę, a tekst będę musiał napisać nowy.
Pozdrawiam.
Może gdybym to usłyszał zaśpiewane... tp kto wie?
Chciałem tak... dyplomatycznie:))→Pozdrawiam:)
Czyli napisanie tekstu przede mną. A może Ty byś się podjął napisać coś, co zgadzałoby się rytmicznie z tym - zarówno sylabowo, jak i akcentowo? Bo jakoś sam nie mam dystansu do tej piosenki.
Pozdrawiam.
Oraz syndrom→początku. Jak mnie napadnie, to później łatwiej. A sylaby, można policzyć:) →Do tylu umiem:)
A ogólnie to trudno oceniać teksty piosenek, niby to blisko spokrewnione z wierszem, ale no... Trochę to skomplikowane. Mogę napisać, że niezłe i tyle.
a co to, już zaszpanować najbardziej skomplikowaną swoją kompozycją nie można, że bez akordów? ;)
Fajnie, że przeczytałeś i napisałeś kilka słów. Dzięki.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania