Nie jestem...
Nie jestem gałązką wiotką, byś do własnej woli,
mógł mnie wciąż przyginać, starannie, powoli.
Nie jestem kwiatkiem polnym, byś musiał mnie chronić,
kolce hodowałam, nie schwycisz mnie w dłonie.
Nie jestem kamykiem, co w wodę rzucony,
nim sekunda minie, zniknie i zatonie.
Nie jestem księgą, w której czytać możesz,
za zasłoną powiek skryte tajemnice,
kiedy jednak oczy dla ciebie otworzę,
dowiesz się, czy kocham cię dziś, czy znów nienawidzę.
Komentarze (22)
Dziękuję za odwiedziny : )
5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania