q

q

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Violet 28.03.2017
    Nawet niezłe i nawet mi się podoba, ale w innej sytuacji bym się pod tym tekstem nie wypowiedziała. Dużo mądrych słów... i za użycie takiego słownictwa, daję 4 -. Pozdrawiam.
  • Neurotyk 28.03.2017
    Akurat Violet trochę wierzę. Ale zaufanie ograniczone.
  • Violet 28.03.2017
    Neurotyk zdrowe podejście do tematu zaufania.
  • Karawan 28.03.2017
    Fakt, było. Od dawna wyznaję zasadę, że za cienki jestem do pouczania. Czasem coś zakłuje w oczy - piszę, ale nauk staram się nie udzielać. Poezję traktuję dokładnie tak jak muzykę czy malarstwo, albo mi pasi albo nie. Bywają wiersze które coś poruszają, bywają i takie które we mnie coś poruszają. Tak więc część uważam, że rozumiem. Część odczuwam. Resztę zostawiam bez komentarzy, bo... za cienki jestem. Dyskusja o Sztuce to neverending story. Wysublimowana, a może po prostu jak szaty króla pana Andersena? Nie zmienię za przyczyną niczyją inną moich odczuć i rozumień. Mogę być uznany za głupka czy prymitywa, ale to mnie ma się podobać, a nie podobać się bo "tak wypada". Mam świadomość, że inna jest interpretacja językoznawcy a inna żula - obaj jednak w obliczu Rodina, czy Fidiasza poczują to samo - Sztukę. A krytyka? Jeśli kiedykolwiek uda mi się napisać, narysować, cokolwiek takiego co ostoi się w konfrontacji z innymi jako równorzędne - uznam, że zaczynam umieć. A do uznania, że umiem - drugie tyle! Nie ma obaw. Nie zdążę! I dlatego nie będę się spieszył ale też i pozostanę przy świadomości, że za cienki jestem.
    A odnośnie zaufania; hasło Krwawego Felka: "wierz ale sprawdzaj!"

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania