Nie ma
Papierowe serce mam, które się zmienia w proch co dnia.
I nie ma już ludzi, są tylko cienie a, i życie to złudzenie.
Nie ma już wody, są tylko łzy wypłakane nad światem tym.
A papierowe słowa płyną, płytkie jak rzeka.
Co doliną śpiewa piosenki, smutne dzwięki.
Świecie ty płyniesz fala powodzi, tylko że częściej nas zwodzisz.
I prowadzisz w ciemne doliny, na których dnie.
Wszyscy cierpimy.
Papierowe serce mam, nie mam już uczuć został piach.
Nie już ptaków, są tylko wrony wpadłam w ich sidła.
Muszę być jak i oni, co słońca nie czują.
Nawet już wulkan dał za wygraną, i z rozpaczy płacze lawą.
Wiatr już nie goni, przyjaciół swych wilków.
On jak i rzeka żyje już chwilką.
Komentarze (4)
Wydaje się, że wiersz pisałaś na szybko, tak by pomysł nie uciekł Ci z głowy. Nie wszystko do mnie trafiło,
ale podoba mi się określenie "papierowe serce" 4 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania