Nie niszcz mnie.

<Jest to kontynuacja ''Miłość zamknięta w czterech ścianach">

 

Nie mogę pozbierać myśli. Nie wiem, co mam o tym wszystkim sądzić. Potrzebuję czasu. Muszę to sobie przemyśleć, jakoś poukładać.

Wiesz, że dzisiaj, ta godzina była najgorsza w moim życiu? (Chociaż pewnie nie można tego porównać do chwili, kiedy wszyscy się dowiedzą. Nie ma co się oszukiwać, kiedyś to nadejdzie. No chyba że przy odrobinie szczęścia wszystko pójdzie dobrze. Ale, mój drogi, lepiej się na to przygotować. Chociaż zapewniam Cię po raz kolejny, że ja nigdy nas nie zdradzę. Za bardzo mi zależy. I chociaż na co dzień tego nie mówię, to wierz mi, że tak czuję).

Przez ten czas zdążyłam poczuć wiele emocji. Wiesz, na co mnie naraziłeś? Jasne, że nie wiesz. Powiem Ci, żebyś był tego świadomy. Czułam się jak ostatnia osoba, która nie zasługuje na szacunek. Tak, dokładnie tak. Po raz pierwszy poczułam, że ktoś bawi się mną jak zabawką. Przekłada z kąta w kąt. Podnosi i rzuca, kiedy chce. Może dla Ciebie była to tylko zabawa, ale dla mnie wcale nie było do śmiechu. Oprócz tego przez sytuację, do której dopuściłeś, czułam ogromny stres i strach. Z zewnątrz wyglądałam, jak to określiłeś, jak jedna z postaci z bajek, to w środku było jeszcze gorzej. Nie znasz mnie jeszcze dobrze i nie wiesz, co mi dzisiaj zafundowałeś. Wiesz, że po tym incydencie musiałam dochodzić do siebie cały dzień. Nie rozumiem Twojego zachowania. Dzisiaj rozczarowałeś mnie.

Dlaczego stałeś się taki nieostrożny? Wiesz, że martwi mnie to. Przecież wiem, że Ci na mnie zależy i nie musisz tego aż tak bardzo udowadniać. Wystarczy mi to, że mnie kochasz. Chyba zapomniałeś, że kiedy się spotykamy, nie jesteśmy sami. Powinniśmy zachowywać się profesjonalnie, ale widzę, że nam to nie wychodzi. Wiesz, że to dla naszego dobra. Więc proszę Cię, nie pogarszaj sytuacji. I chyba będzie lepiej, kiedy zrobimy sobie małą przerwę. To nie potrwa zbyt długo, uwierz mi.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • little girl 04.03.2016
    Nie przekonało mnie, miałam wrażenie, że tekst jest trochę sztuczny... Rozpaczala jeden dzien, ale dlugo xd przez cały tekst nie dowiedziałam się nawet o co w ogóle chodzi w tej relacji, dlaczego dziewczyna tak dramatyzuje :/ Ten mnie nie przekonał, ale nie zrazaj się, to tylko moja opinia , pisz dalej, moze jeszcze do Ciebię zajrze:) Nie oceniam.
  • Alicja 04.03.2016
    Tekst nawiązuje do "Miłość zamknięta w czterech ścianach" :)
  • little girl 04.03.2016
    Alicja jeśli tak, to lepiej napisz o tym przed tekstem, wtedy nie trzeba się będzie domyślać :3
  • Alicja 04.03.2016
    Dzięki za podpowiedź. Pozdrawiam
  • Rasia 06.03.2016
    "Nie ma, co się oszukiwać" - bez przecinka
    "No chyba, że przy odrobinie szczęścia" - bez przecinka, spójnik złożony
    "Ale mój drogi," - jeszcze przecinek po "ale"
    "wiesz mi, że tak czuję)." - wierz*
    "Przez ten czas, zdążyłam poczuć wiele emocji" - bez przecinka
    "Wiesz na co mnie naraziłeś?" - przecinek po "wiesz"
    "Czułam się, jak ostatnia osoba" - bez przecinka, porównanie proste
    "Po raz pierwszy, poczułam" - bez przecinka
    "bawi się mną, jak zabawką" - bez przecinka
    "była to tylko zabawa, ale dla mnie wcale nie było" - być x2
    "sytuację do której dopuściłeś" - przecinek po "sytuację"
    Tobie, Ci, itd. z małych liter
    Troszkę błędów, jak na tak krótki tekst no i tym razem mnie nie urzekł w porównaniu do poprzedniego. Zniknęła już z niego ta magia, która mi się wcześniej tak podobała. No ale opowiadanie samo w sobie prócz interpunkcji poprawne, więc zostawię 3,5 czyli 4 :)
  • Alicja 06.03.2016
    Miło mi znowu zobaczyć Twój komentarz :) Masz rację, magia zniknęła, ale dlatego że zrobiło się
    niebezpiecznie. Pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania