Nie pamiętasz
Zanim padnie pierwszy strzał bitwy
Snują się wyniosłe przemowy
Milkną wtedy żołnierzy modlitwy
Nie stukają końskie podkowy
Wielkie, wyniosłe słowa
Garść ideałów w kieszeni
Armia do bitwy gotowa
Nie są przemową wzruszeni
Przyszli walczyć, słuchać wystrzałów
A nie długich, przemądrych wywodów
O dawniejszych bitwach, generałach
Pochowanych już w ciszy ogrodów
Historia może dać siłę
Lecz nie jako sztywne daty
Ważne, kto, gdzie ma mogiłę
Kto został spisany na straty
Historia ma krótką pamięć
Do ludzi, uczuć, okrzyków
Pamięta fakty łatane
Nową, zszarzałą nitką
Bo gdy dziś słyszysz: król zginął
Myślisz: trudno, tak bywa
A przecież on miał rodzinę
Historia głęboko to skryła
Nie myślisz o dawnych ludziach
Co twoją ziemię deptali
Że może w ogromnych trudach
Życie tu oddawali
Nie robią na tobie wrażenia
Bitwy sprzed lat kilkuset
Pamiętasz je jako zdarzenia
Nie myślisz: umarli tam ludzie
Jak wiele ludzkich historii
Tak właśnie się zakończyło
Ginęli w nie swojej wojnie
Nic po nich nie przeżyło
Szokuje nas to, co dzisiaj
Co wczoraj, czy dziesięć lat temu
Martwi nas nasza przyszłość
A przeszłość została w cieniu
Bo przed lat setką, tysiącem
Takie samo świeciło słońce
Wtedy też ludzie kochali
Tańczyli, śpiewali, płakali
Komentarze (11)
Jestem pod wrażeniem, bo rzeczywiście zawarłaś w tym wierszu to, o czym wspomniałam w swoich ostatnich komentarzach. Kurczę, niesamowite, strasznie mi się podoba takie ujęcie tematu i skupienie się na poszczególnych jednostkach, nie grupowaniu. Zachwycona jestem, zostawiam 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania