Nie potrafię.

Nie potrafię pogodzić się z tym...

Że, moje niebo mi nie pomaga.

W bezustannym marszu do celu!

Nie potrafię pogodzić się z tym...

Że, moja dusza kona w katuszach.

Zadawanych przez zły świat!

Nie potrafię pogodzić się z tym...

Że, moje oczy więcej już cię nie zobaczą.

A ty nie rozświetlisz mi mroku.

 

Chciałabym wierzyć.

W to, że kiedyś się jeszcze spotkamy!

I razem przejdziemy.

Przez nieba lub piekła bramy.

Chciałabym uwierzyć.

W to, że jeszcze kogoś pokocham.

Ale prócz Ciebie nikt!

Nie może nocy mi w dzień zamienić.

Chciałabym uwierzyć...

W to, że ktoś tam na górze.

Plan na życie mi napisał!

Lecz nie spodziewał się chyba.

Że, ja będę chciała, coś w nim dopisać.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania