Nie potrafię pisać wierszy
za tą pisaninę nie dostanę nawet
okruszyny chleba na miejscowym targu
okaleczona calówka leciwego pióra
pragnie zemsty za czas wspólnie zmarnowany
krople krwi na pergaminie jak kwiaty
choć wolałabym by to były słowa
nie dotrę do bezpiecznej przystani
zniknę w oparach absurdu
nim przyjdą po mnie krytycy
Komentarze (32)
Dzięki za odwiedzinki i pozdrawiam.
Dzięki za odwiedzinki i pozdrawiam.
da się wierszem nazwać. Ale to i tak miłe co napisałaś, Dziękuję : )
Powtarzam, ten wiersz nie jest zły!
momencie. Mnie najlepsze pomysły przychodzą na przystanku, w drodze do pracy : )
Jeszcze raz dziękuję.
Dobrej nocy.
Dobranoc.
Dałem piątkę.
Jeśli to jest słabe to ja jestem zagorzałym wielbicielem anime (tych chińskich bajeczek z których bierzecie często awatary ;-) )
Co do wiersza, cóż, o gustach się nie dyskutuje,, a za okruszki serdecznie dziękuję i pozdrawiam : )
Dziękuję za przeczytanie.
Więcej optymizmu zatem, Angela.
Pozdrawiam.
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam.
I kto to mówi? Tak naprawdę nikt tego nie wie. Czasem wystarczy chwila, by zobaczyć swoje pokłady. Przecież to tylko przyjemność dla ducha.
Pozdrawiam ciepło
Pozdrawiam.
tak ogólnie, nie w sensie materialnym.
Zdaję sobie sprawę jak wygląda czytanie u nas w kraju i nie tylko, jak i z tego, że nigdy nie doskoczę do
takiego poziomu, by można mnie było drukować.
Dziękuję za odwiedziny : )
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania