"Nie poznaliśmy się po to, by o sobie zapomnieć..."
Ciemne blond włosy, bursztynowe oczy i wiecznie ten sam wielki uśmiech. Trójka przyjaciół i jedna miłość.
Kruczoczarne włosy, ciemne, kobaltowe oczy i twarz nie okazująca żadnych emocji. Czwórka towarzyszy.
Czy to się mogło udać...?
Cały świat przeminął w jej oczach kiedy zobaczyła że to już koniec...ale czy na pewno?
Głuchy krzyk przyjaciela oglądającego jej "śmierć", a chwilę później Aurou (bo tak mu było na imię) sam "ginie". Jak mawiają "wszystko co piękne w pewnej chwili musi odejść"... Po tych słowach Levi, wpadł w głęboką depresję, ale co się stanie gdy okaże się że ukochana jednak żyje, a on w końcu zbierze się w sobie aby wyznać co czuje...?
Przedstawiam Prolog "Nie poznaliśmy się po to, by o sobie zapomnieć..."
Komentarze (3)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania