Nie rań mnie
Ał boli nie rań mnie tak.
Jeżeli coś źle zrobiłam to daj mi znak.
A już nie będę kraść porannej rosy.
Nie będę kradła zborza gdy nadejdą żniwa.
Będę ci posłusznie po pracy nalewała do kufla piwa.
Masz wszystko i dom, i ogródek.
Gdzie mieszka mój jedyny przyjaciel krasnoludek.
Siłom mnie zmuszarz bym tak powiedziała na pytanie czy twoja będę.
No bo rodzina mnie ci obiecała ale ja pierwszy raz w życiu posłuszna im nie będę.
Zrywam z życiem na twoich warunkach, spotkaniach tylko przy mocnych trunkach.
Zgnij w tym swoim świecie marności jakoś odwołam weselnych gości.
I zobaczysz na szczyt świata dojdę a z niegi ciebie zobaczę.
Będę się śmiała nad tym jak płaczesz i wołasz.
Ał to boli nie rań mnie więcej już zawsze posłuszny tobie będę.
Ale trudzić się po darmo będziesz bo mnie z tobą już nic łączyć nie będzie.
A na odchodne śpiewam ci wymyśloną piosenkę.
Kiedyś byłam róża więdłam przy tobie.
Teraz jestem burzą mój gniew spoczął na tobie.
I zamykam drzwi biorąc waliskę życia.
Prowadź mnie drogo mam świat do zdobycia.
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania