Nie ugnę się nawet pod tysiącem krzywych spojrzeń - kłamałem.
Wisiał w powietrzu.
Czysta mgła, nic więcej, ani mniej. Uśmiechał się, gdy deszcz kamuflował łzy spływających po ich policzkach. To nie tak, że się cieszył, w końcu był mgłą, nie miał do tego prawa. Wszyscy pochylali głowy, każdy pogrążony we własnych myślach. Oczy wydawały się puste, ale on wiedział, że tylko kurtyna dla tych, których wzrok nie potrafił spojrzeć wgłąb czyjegoś serca. W środku były one wyblakłe od milionów łez, które już wylali. Szum wiatru, zimno kropel deszczu i kilka czarnych kruków, pozwalało oderwać zmysły od tego co jest przed nimi.
Gdy był jeszcze taki jak oni, myślał dlaczego nikt nie lubi czarnych ptaków. Dla niego były one piękniejsze niż cokolwiek innego. Pokazywały prawdziwe piękno, siły której nie ugnie się pod tysiącem krzywych wspomnień.
Zza chmur powoli wyjrzało Słońce, a deszcz ustał. Na niebie ukazała się tęcza. Ludzie wybuchli większym płaczem. Na szary nagrobek podleciał nowy, młody, silny kruk. Stanął obok napisu wiązanki z napisem: ,,W ostatnim spotkaniu, Twoi Rodzice''. Spojrzał na widok dookoła, aby wreszcie odlecieć z cichym skrzekiem. Jedno pióro jednak pozostało na szarym marmurze. Czarne jak smoła.
Nikt nawet nie zauważył, gdy mgła znikła.
Komentarze (8)
1. ,,Gdy był jeszcze taki jak oni, myślał(,) dlaczego nikt nie lubi czarnych ptaków.''- przecinek
2. ,,Szum wiatru, zimno kropel deszczu i kilka czarnych kruków, pozwalało oderwać zmysły od tego(,) co jest przed nimi."- przecinek
3. ,,Oczy wydawały się puste, ale on wiedział, że tylko kurtyna dla tych, których wzrok nie potrafił(,) spojrzeć wgłąb czyjegoś serca.- przecinek
4. ,,Pokazywały prawdziwe piękno(bez przecinka) siły(,) której nie ugnie się pod tysiącem krzywych wspomnień."- przecinek, ale tu nie jestem pewna. Czy tu nie powinno być ,,Pokazywały prawdziwe piękno siły, której nie ugnie się pod tysiącem krzywych spojrzeń."? Krzywe wspomnienia? Proszę, oświeć mnie.
"myślał dlaczego nikt nie lubi" - przecinek po "myślał"
"Oczy wydawały się puste, ale on wiedział, że tylko kurtyna dla tych, których wzrok nie potrafił spojrzeć wgłąb czyjegoś serca" - coś mi tu nie pasuje. Czy to nie powinno być: "że to tylko kurtyna"? Bo jeśli tak to wtedy zdanie jest dobre i żadnych przecinków nie brakuje.
"Dla niego były one piękniejsze niż cokolwiek innego." - bez "one", bo wiadomo kto ;)
"Zza chmur powoli wyjrzało Słońce" - słońce*, z małej :)
No proszę, miałam już pisać moją interpretację i choć raz mi się udało! Przeczytałam, co miałaś na myśli i akurat to, co uosabiała mgła do mnie dotarło już wcześniej ;)
W sumie jeden z Twoich lepszych tekstów, podoba mi się. Fajnie, że spróbowałaś czegoś nowego, w dodatku z aluzją. Zostawię 5 w sumie, czemu nie :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania