Nie usłyszysz ich
dobrze ja nie powiem
nie musisz unikać
w naszym milczeniu
może zacznie to znikać
zrozumiemy tą pustkę
ale na osobności
bez słowa wyjaśnienia
bez zgody czy złości
nie czuję podłości
ni grama urazy
łyczek naiwności
przełknę bez obrazy
tylko szkoda mi trochę
że nie mogę mówić
o tej namiętności
której nie zdążyłaś polubić
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania