Nie utonę ( nie wiersz )

Nocy kurtyna po spektaklu dnia opada, chciwie wyciągam ręce

szukając w mrokach twojego ramienia. Trafiam w pustkę.

 

Nawet na poduszce nie został ślad twojego istnienia.

Zapach twoich włosów mam ciągle w pamięci. Jestem samotna.

 

Ściany przesycone ciepłym twoim śmiechem,

dziś zimne i gładkie, odbijają echo. Odszedłeś na zawsze.

 

A jeszcze wczoraj w twoim spojrzeniu zatopiona, płynęłam,

w łodzi niewielkiej z łupiny orzecha. Miałam pewność.

 

Myślałam że gdy nadejdą sztormy duszę szarpiące,

twoja miłość jak koło ratunkowe, na brzeg bezpieczny powiedzie. Ja głupia.

 

Teraz rozumiem, że gdy w oczy mi zaglądałeś,

szukałeś w nich tylko swojego odbicia. Muszę sama nauczyć się pływać.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (18)

  • elenawest 25.09.2015
    Jakie to prawdziwe :-/ dokładnie pokazuje to co czułam jeszcze parę miesięcy temu, gdy zerwał ze mną facet, którego kochałam :-( dlatego zostawiam 5 ;-) dzięki
  • Angela 25.09.2015
    Dziękuję za komentarz, i przykro mi jeśli obudziłam niemiłe wspomnienia.
  • KarolaKorman 25.09.2015
    Ładne porównania. Wiersz życiowy i smutny 5
  • Marzycielka29 25.09.2015
    Angela, to było piękne 5
  • Katerina 25.09.2015
    Bardzo ładne no i jak już wcześniej stwierdzono, życiowe :) 5
  • Chris 25.09.2015
    Piękno utkane z smutku kwitnącym na roślince zwanej życiem. Ode mnie soczyste 5!
  • Marsel 25.09.2015
    Dobry wiersz. Świetne są te akcenty kończących strof, Trafiam w pustkę, i tak dalej. Jedynie zabrakło mi melodii rymu. Ale to zapewne było zamierzone. Pięć
  • Angela 25.09.2015
    Dziękuję wszystkim, jak i każdemu z osobna za oceny,i dobre słowo : )
  • Marsel 25.09.2015
    Kojarzę to zdanie hah ;) pozdrawiam ;)
  • Angela 25.09.2015
    Zwyczajnie jestem leniwa, i nie chciało mi się wymieniać po kolei : D
  • Rasia 25.09.2015
    Podoba mi się ten tekst :) Smutny, ale piękny zarazem. Jedyne co, to zlikwidowałabym przecinek przed i, o tutaj: "dziś zimne, i gładkie,"
    Pozdrawiam ;)
  • Angela 25.09.2015
    Podziękował Rasia, przecinek zlikwidowany : )
  • Anonim 25.09.2015
    Z ciekawości chciałam coś przeczytać twojego autorstwa, zdecydowałam się na ten utwór ze względu na "nie wiersz" w tytule - przyciąga uwagę :) W każdym razie co do tekstu: lekki, płynny, smutny i ponury. Nie starasz się obrzucić nas emocjami, czy rozpaczliwymi lamentami, mówisz "trudno, było minęło" i piszesz dalej. Ciekawy sposób, a wrażenie robi - pozytywne. Troszkę dziwnie z mojej strony, przecież to smutny nie wiersz, jednak odniosłam takie wrażenie, facetów najlepiej olać, im większy masz do nich dystans tym lepiej dla ciebie, najlepiej jeśli z upływem czasu (nie mówię tu o dniach, godzinach, tygodniach, ale kilkunastu miesiącach i latach) dystans powoli zanika - wtedy jest większa szansa na długotrwałe szczęście, a nie zgrzytanie zębami, dlatego też spokój w tym wierszu pokazał mi, że bohaterka powolutku zaczyna brać dystans do tego wszystkiego
  • Angela 25.09.2015
    Bardzo dziękuję Efria, za wnikliwą analizę : )
  • Niebieska 28.09.2015
    Tekst jest delikatny i piękny. Bohaterka przedstawia swoje emocje z taką nutą spokoju i smutku, ale ten smutek jest powoli odradzającym się kwiatem, chcącym ukazać się na nowo światu w jeszcze piękniejszej formie :)
  • Angela 29.09.2015
    Dziękuję Niebieska : )
  • ausek 24.10.2015
    Kolejny tekst, jakże prawdziwy. :) 5
  • Angela 25.10.2015
    Dziękuję : )

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania