Niebo
Mówisz, że jest już za późno. Widzisz we mnie tylko zero.
Twoje słowa wypowiadają kłamstwa. Ręce wykonują zakłamane czyny.
W twych oczach nie ma nic. Twoje myśli stały się puste.
Obwiniasz mnie za wszystko. Chcesz abym upadł.
Upadam co raz niżej przez ciebie. Wasze słowa poraniły moje ciało.
Powoli wykrwawiam się. Leże pod zachmurzonym niebem.
Mówię, że jeszcze nie jest za późno. Widzę w sobie, więcej niż zero.
Moje słowa wypowiadają prawdę. Ręce podnoszą ciężar życia.
W swych oczach widzę płomień. Moje myśli stały się nadzieją.
Obwiniam siebie za porażki. Chcę powstać.
Powstaję co raz wyżej. Wasze słowa motywują mnie.
Rany powoli zabliźniają się. Stoję pod gwiaździstym niebem.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania