Nieczyste Sumienie

Kiedy zostaję sama, jestem łatwym celem.

 

Mózg niezdolny się bronić, poddaje się bez walki.

 

Z braku schronienia w kłębek się zwijam.

 

By jak najmniejszą powierzchnią ciała dotykać przeszłości.

 

Obrazy ostre jak żyletki tną duszę na strzępy.

 

Chciwe demony łapczywie łzy spijają.

 

A może to ja sama i moje nieczyste sumienie?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (24)

  • Angela 19.05.2016
    Dzięki za 5 z anonima : )
  • alfonsyna 19.05.2016
    Ładnie to ubrałaś w słowa - myślę, że każdy miewa podobne stany, bo każdy czasem czegoś żałuje, coś chciałby zmienić, bawi się w "gdybanie", jakie mogłoby być jego życie, gdyby kiedyś w jakiejś sprawie postąpił inaczej. Tylko że żaden żal ani "gdybanie" już przeszłości nie zmienią i mimo wszystko trzeba iść naprzód, choćby nie wiem jak trudne to było. Zostawiam 5 za całkiem niemały przekaz, odziany w zdrowy minimalizm. :)
  • Angela 20.05.2016
    Alfonsyna, ogromnie dziękuję za przemiły komentarz : )
  • Rasia 19.05.2016
    Duży efekt wywiera to pytanie retoryczne na samym końcu, podoba mi się. Taki nawet refleksyjny ten wiersz, powiedziałabym. Pewnie się domyślasz, że w takowych gustuję :) Zostawiam 5, miło czasem przeczytać u Ciebie coś wierszowanego.
  • Angela 20.05.2016
    Dziękuję Rasiu, czasem zgrzeszę wierszem : )
  • Tina12 19.05.2016
    Super 5
  • Angela 20.05.2016
    Bardzo dziękuję Tina : )
  • Niepasteryzowany 20.05.2016
    Niby mało, ale przekaz mocny, każdego czasem dopadają grzechy młodości ;) 5
  • Angela 20.05.2016
    Wielkie dzięki : )
  • KarolaKorman 21.05.2016
    Piękny, smutny i wzruszający, 5 :)
  • Angela 21.05.2016
    Dziękuję Karola : )
  • Billie 21.05.2016
    Wow. Dokładnie odzwierciedla mój stan, taki prawdziwy. "By jak najmniejszą powierzchnią ciała dotykać przeszłości." - piękne :) Zakończenie świetne. 5 :)
  • Angela 21.05.2016
    Dziękuję Ci bardzo, szkoda, że tak się nie da.
  • Billie 21.05.2016
    Angela, również żałuję :( ciągle jednak próbuję.
  • Numizmat 22.05.2016
    Kolejny cudowny i jakże życiowy tekst. Zgadzam się tu z alfonsyną. Każdy miewa takie stany i uważam przy tym, że są to najgorsze ze stanów, jakie człowiek może przeżywać. Czuje się przy tym bezradny i bezsilny, bo wie, że nie uda mu się cofnąć w czasie i zmienić tego, co by pragnął. Żałuje, nie potrafi uciec od przeszłości, która zdaje się go prześladować, a on nic nie może z tym zrobić i to go dobija. Zostawanie sam na sam z myślami jest wtedy najgorszym doświadczeniem na świecie.
  • Angela 22.05.2016
    Witaj Numi, nie spodziewałam się że zajrzysz. Kawy, herbaty? : )
    A teraz na poważnie, bardzo dziękuję za komentarz. Tak sobie czasem myślę, że fajnie by było móc
    wyłączyć sumienie, a jeśli nie całe, to chociaż jakiś jego fragment. Łatwiej by było żyć.
  • Numizmat 22.05.2016
    Angela, zdecydowanie łatwiej, to prawda. Whiskey z lodem poproszę :P
  • Angela 22.05.2016
    Numizmat już się robi : )
  • Ritha 23.05.2016
    Głęboki, prawdziwy i dający do myślenia... 5 :)
  • Julsia 24.05.2016
    Zaintrygował mnie, wiersz przeczytałam trzykrotnie... 5 :D :) :3
  • Angela 25.05.2016
    Ritha, Julsia, bardzo wam dziękuję : )
  • Jan Potfforny 26.05.2016
    Cytat:
    "Obrazy ostre jak żyletki tną duszę na strzępy."
    To najlepsze i najmocniejsze słowa jakie dziś rano przeczytałem,
    To lepsze niż mocna poranna kawa!
    Dałem 5!
    Pozdrawiam!
    JP
  • Angela 28.05.2016
    Dziękuję : )
  • stary marzyciel 01.06.2016
    ładny...5:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania