niedoczekania
do jakiś absurd Igo
zbyt często przywołujesz noc
zdmuchując gwiazdy aż do ostatniej
dla której zachowałaś najważniejsze spośród życzeń
spełni się może dziś
wystarczy stanąć na palcach i mocno trzymać
nieobecnych za słowo
noc to sny a w snach wracają
zawsze od południa
ze słońcem przyczajonym za plecami
pewnie stąd nawyk przymykania oczu
i niemy żal do planet
bo akurat przy tym układzie
widać tylko kontury czuć ciepło
które każe wierzyć
nawet gdy ciemność wymyka się spod kontroli
dogaszając przeoczone światło
przysiada na piersiach ciężka od rojeń
i lepka po krawędź
za którą boisz się wychylić
Komentarze (12)
Moim zdaniem gdyby wyciąć środek, coś tam grzebać, wiele by stracił. Czytając nie miałem zupełnie wrażenia przeładowania.
Zasłużone 5 i tyle ode mnie!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania