Niemy lód

otacza mnie zewsząd

okrąża

niemy, zimny i nieruchomy

milczący lód

krzyczy w środku mojej złości

przekuwa niespokojny sen

otuliną zamarzniętej bieli

zalewa moje oczy

i z całych sił dusi krtań

gładki niczym brzytwy błysk

w żyłach moich tkwi

gdy śnię, otacza mnie

zewsząd okrąża

niemy i zimny

milczący lód