Nieodwzajemniona Miłość - 1 - Współlokator

- Od Autora- Mała zmiana planów ;D Miało być inne opowiadanie, ale napisałam 2 rozdziały na Wordzie i weny brakło ;/ Macie to w zamian xDD

 

P.O.V Shiro

Nazywam się Shiro Nagisa. Mieszkam w Japonii, w okolicach Aomori. Moja rodzina często przyjmuje osoby z wymiany, dziś miała do nas przyjechać osoba z Kiusiu! Wreszcie będę mogła rozmawiać z nią po japońsku. Mimo, iż zawsze gdy ktoś przyjeżdża muszę rozmawiać z nim po angielsku, nie znam za dobrze tego języka. Jestem taka podekscytowana! Od rana krzątam się po domu i sprawdzam czy na pewno wszystko jest gotowe na przyjęcie naszego gościa. Mama powiedziała, że będzie inny od wcześniejszych. Zazwyczaj przyjmujemy młode dziewczynki, które są na wymianie pierwszy raz z rocznika. Czyżby nasz gość miał być starszy? A może jest chłopcem? W tej wymianie bierze udział po pięć osób z danego miasta. Od nas wyjechała moja znajoma - Risa, a poza nią tylko nie znane mi bliżej osoby. Ciekawe kto jeszcze do nas przyjedzie? Zawsze marzyłam, aby kiedyś sama wyjechać, ale środki finansowe rodziców stanowczo mówią "nie", więc muszę się zadowolić rozmową z obcokrajowcami i ich opowieściami, co również jest wspaniałe! Mam nadzieję, że nasz gość nie będzie tak nieśmiały, jak zazwyczaj... Teraz, gdy nie ma Risy muszę znaleźć sobie kogoś na zastępstwo! Rodzice oznajmili, że już jadą, a ja kompletnie spanikowałam! O niczym nie zapomniałam?! Biegałam po domu, jak kura uciekająca przed rzeźnikiem, oczywistym było, że nie uda mi się znaleźć żadnej niedoskonałości. Przeglądałam się w lusterku zastanawiając się, czy na pewno dobrze wyglądam. Chcę zrobić jak najlepsze pierwsze wrażenie! Z krzątaniny wyrwał mnie dzwonek do drzwi. Rodzice już są! Pobiegłam otworzyć, a przed oczami ukazała mi się znajoma para oraz chłopiec w moim wieku. Był średniego wzrostu, nie miał mięśni, ani niczego takiego. Był to zwykły, smukły chłopiec. Jego blada cera idealnie pasowała do brązowych włosów. Rozglądał się turkusowymi, znudzonymi oczami. Szczerzyłam się jak głupi do sera, podczas, gdy na jego twarzy widniała obojętność.

- Nazywam się Shiro - powiedziałam ukłaniając się.

- Chihiro - odpowiedział głosem równie znudzonym, co jego oczy.

Weszliśmy do środka, byłam lekko zakłopotana jego postawą. Mama podała ciasto i zaczęły się pytania ze strony moich rodziców:

- Pierwszy raz jesteś w tej części Japonii?

Odpowiedział tylko skinięciem głowy. Mój dzielny tata jednak nie poddawał się i kontynuował tę jednostronną rozmowę:

- Znasz kogoś z reszty osób, które przyjechały.

- Wszystkich - odpowiedział krótko.

- Smakuję ci ciasto? - przejęła pałeczkę mama.

- Śmietana jest źle ubita, a owoce są pokrojone na za duże kawałki, sam biszkopt smakuję jakby spędził w lodówce już ze dwa miesiące.

Na twarzy mojej mamy pojawiło się zaskoczenie, pewnie spodziewała się odpowiedzi w stylu "tak". Ledwie udało mi się zachować powagę na twarzy, cudem powstrzymałam śmiech. Właściwie zgadzam się z nim, moja mama nie jest mistrzem kuchni.

- Jak minęła podróż? - wydukał, trochę późno, tata.

- Znośnie.

- Może chcesz się rozpakować? - wtrąciłam. - Zaprowadzę cię do pokoju.

Chihiro przytaknął, następnie poszliśmy do średniej wielkości pomieszczenia, w którym zazwyczaj nocowali przybysze z wymiany.

- Podoba ci się? - zapytałam z uśmiechem.

- Niespecjalnie... Swoją drogą czemu cały czas się głupio szczerzysz?

- Po prostu, jestem wesoła - odpowiedziałam utrzymując uśmiech.

Chłopak zaśmiał się pod nosem i również lekko uśmiechnął. W tym momencie zadzwonił jego telefon. Na dzwonku miał jedną z moich ulubionych piosenek! Nie spodziewałam się, że słuchamy podobnej muzyki. Wziął po ręki telefon, a następnie przyłożył do ucha i powiedział sztucznie miłym głosem:

- Co tam, Mei? - chwilę słuchał odpowiedzi. - Rozumiem, tu też jest spoko. Widzimy się jutro w szkole, pa.

Rozłączył się i schował telefon.

- Znajomi? - zapytałam.

- Osoba, która z nieznanych mi źródeł ma mój numer...

Zaśmiałam się. Następnie pomogłam mu się wypakować. Już nie mogę się doczekać, aż jutro razem pójdziemy do szkoły!

 

-Od Autora- Co myślicie o nowej serii? Jakieś uwagi, prośby, nadzieję? :D Komentarze mile widziane ;)

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • nagisa-chan 27.08.2016
    Fajniem się zaczyna napewno zostanę na dłużej a jeśli lubisz opowiadania z nutką Anime do zajrzyj do mnie oczywiście to żaden rozkaz jak nie chcesz nie musisz ;)
  • Yonadellarose 31.03.2017
    Haha już po samym wstępie, mogę chyba stwierdzić że oglądasz anime! Genialne dlatego moja ocena to 5 :D :P Pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania