Niepodległa Polska

Ruszyła maszyna...

 

Nikt jej nie zatrzyma...

 

Wielka, rozlana na wszystkie strony Polski, olbrzymia,

 

która flagę polską niesie i w rękach trzyma...

 

Rozpędzona, pokojowo nastawiona,

 

Od czystych i ognistych barw rozpalona,

 

Ponad głowy Polaków wysoko uniesiona,

 

Jak białego orła korona!

 

Rzeczywista, piękna, wymarzona

 

Od zarania dziejów niepodległa

 

Siłami praojców wywalczona,

 

Żadnym obcym siłom nie uległa

 

Boską dłonią zawsze obroniona!

 

Łzy się wokół jej historii w oczach kręcą same,

 

Choćby gdy się przekracza próg i bramę

 

Obozu zagłady, nazistowskiego tworu,

 

Wroga ów niegdyś Polski, bliskiego sąsiada,

 

Który jaķ żmija się do nas zakradał,

 

By zaaplikować nam Polakom truciznę swego jadowitego roztworu,

 

Który chciał pokazać nam i swemu ruskiemu koledze, a nawet bitewnemu bratu,

 

A także i całemu światu,

 

Że rasę podludzi jak nas Polaczków,

 

Pasożytów, zawsze jak chłopców bitych prostaczków,

 

Ujarzmić można, zawładnąć nasze dusze i mienie,

 

Wyciszając ludzkie, piękne, wartościowe sumienie,

 

Że zabijając ciało zabije się duszę narodu,

 

Że im więcej zła, tym większe będzie poczucie chłodu,

 

Że im więcej brutalności,

 

Przeszywajacej do szpiku kości,

 

Tym bardziej ulegli będziemy,

 

I się rasie Panów podporzadkujemy.

 

Ale na szczęście plan ten uległ zniszczeniu.

 

Jak mgła przy pięknym słońcu uległa rozproszeniu,

 

I gdy blask slońca ujrzała Polska ziemia,

 

Która miała swoją całą historię do stracenia,

 

Nie dała za wygraną losowi tego świata

 

Mimo, że groziła nam tożsamości utrata,

 

Naród się podniósł, nie dał za wygraną,

 

Bo nasz naród jest nacją wytrzymałą,

 

Nieuległą, piękną, wspaniałą,

 

Która chce pokazać każdemu krajowi, całemu światu,

 

Że naród Polski, że polskiego, biało-czerwonego kwiatu,

 

Nie da się tak po prostu zniszczyć,

 

Zgnieść jak papier, unicestwić,

 

Z mapy świata wymazać,

 

I ją bez Polski całemu światu pokazać..

 

To takie przykre i bolesne,

 

Ale przecież jak bardzo współczesne!

 

Dlatego my się ze współczesnością nigdy nie dogadamy,

 

Gdyż zaściankiem świata się nazywamy..

 

I choć wartości piękne mamy,

 

Gdy zawsze na dno upadamy,

 

My Polacy nigdy się nie poddamy!

 

My Polacy zawsze z przeciwnościami losu wygramy!

 

Bo tacy już jesteśmy, waleczni do końca!

 

Jak doskonały adwokat, niewinnego najlepszy obrońca.

 

Sprawę zawsze do finału doprowadzimy,

 

By udowodnić, że my Polacy jesteśmy bez winy,

 

Że naszym mottem i hasłem dla polskiego narodu

 

jest: Bóg, honor, ojczyzna! By się nie cofać, by iść przed siebie, do przodu!

 

Bo nasza Ojczyzna, choć przez nikogo nie chwalona,

 

Będąc w roku 966 r. ochrzczona

 

Przez św. Jana Pawła 2 uświęcona,

 

I przez historię wzbogacona i urozmaicona,

 

Jak Żona przez swego męża umiłowana i czczona..

 

Najcenniejsza - jak Maryja ze wszystkich matek, ukochana i ubóstwiona!

 

Pięknie przez Polaków w Częstochowie ukoronowana!

 

W 100 rocznicę odzyskania niepodległości przez rodaków uhonorowana..

 

Przez zło znienawidzona,

 

Realnie doskonała, prawdziwa i dzięki Bogu zrodzona!

 

Tak, to właśnie Ona!!!

 

Polska!!! Biało czerwona!!!

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania