Czy na lepie uwieziona mucha to ironicznie o calym przepychu naszego (tzn nie naszego, powtarzam slowa wiersza) - nieba? Czy to tak, ze jak zawssze wyrwalam sobie wlosy i staralam sie zastanawiac czy nie sa blond, choc to oczywiscie kolor brazowy.. Niby rdzawy.
Ale wyczuwam tu troche ten moment, gdy piekny film sie robi Pitbullem.
Moze i pewnie tak - moja interpretacja, a naprawde sprobowalam, moze mnie sie bardzo nie udalo.
Bardzo czesto mi sie bardzo nie udaje.
Czy brzmi rozczarownie, bo niebo przybralo obraz nawet.nie potworny, ale karykaturalny?
Tym razem nie rozumiem.
Nie twierdze jednak, ze to belkot.
Komentarze (16)
BAJ wszystkim.
Ale wyczuwam tu troche ten moment, gdy piekny film sie robi Pitbullem.
Moze i pewnie tak - moja interpretacja, a naprawde sprobowalam, moze mnie sie bardzo nie udalo.
Bardzo czesto mi sie bardzo nie udaje.
Czy brzmi rozczarownie, bo niebo przybralo obraz nawet.nie potworny, ale karykaturalny?
Tym razem nie rozumiem.
Nie twierdze jednak, ze to belkot.
Bajbaj, Neuro.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania