*

 

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (36)

  • Adam T 03.12.2016
    Przyznam, trochę dziwne, nawet tendencyjne. A gdyby gołąb nie był bożym stworzeniem tylko powstał w sposób naturalny, biologiczny, to można byłoby wtedy zabić? Wierzę w ewolucję a mimo to nie zabiłbym gołębia.
  • Skoiastel 05.12.2016
    Ja jestem na tak, ale też zwraca moja uwagę to "Boże stworzenie". Podmiot liryczny celowo doznał objawienia?

    Ze skrajności w skrajność - najpierw mordercze zapędy i szał, a potem od razu Pierwszy Wierzący. Ta szybka przemiana budzi moją wątpliwość.
  • Enchanteuse 05.12.2016
    Skoiastel , on po prostu cierpi na borderline :).
  • Pan Buczybór 03.12.2016
    Gołąb też człek. 5
  • Adam T 03.12.2016
    Panie Buczyborze, "święte" słowa:)
  • katharina182 03.12.2016
    Bardzo mi się twój wiersz podoba;) mocny i dość oryginalny. Zostawiam 5
  • CHUPACHUPS20 03.12.2016
    BRAWO! BARDZO CIEKAWE. DAJE 4
  • Julsia 03.12.2016
    Myślałam, że będzie o bombach spadających z nieba, ale też dobrze :D 5
  • Skoiastel 04.12.2016
    To nie Neuro :D
  • Neurotyk 04.12.2016
    Skoiastel że co?! :)
  • Skoiastel 05.12.2016
    Neurotyk, a to nie ty ostatnio miałeś wiersz o sraczce ? :D
  • Neurotyk 05.12.2016
    Skoiastel, jam:)
  • Angela 04.12.2016
    Fajnie wyszło, ciekawie.
    Witam na opowi : ) 5
  • Enchanteuse 04.12.2016
    Ja też witam wszystkich cieplutko :). I cieszę, że się podoba .
  • Nazareth 05.12.2016
    Czyta się przyjemnie ale zabrakło mi jakiegoś głębszego przekazu, albo może był i do mnie nie trafił. Nie oceniam, pozdrawiam.
  • Enchanteuse 05.12.2016
    Bo i takiego nie było. Ot, taki wierszyk - coś jak bezpuentowy poetycki felieton ;).
  • illibro 16.12.2016
    A może był, tylko ukryty gdzieś w podświadomości ;-) W sumie też czasem mam mordercze myśli ;-)
  • Enchanteuse 17.12.2016
    illibro , niewykluczone :). Ja sama nieraz gubię się w swoich myślach :D. Nie morderczych, ogólnie :). Co do tych pierwszych to chyba każdy takie ma :).
  • Margerita 16.05.2018
    bardzo ładny wiersz taki mroczny pięć
  • Enchanteuse 16.05.2018
    Hmm, to akurat jeden z moich słabszych :)
    Ale fajnie że wpadłaś.

    Łap pozdrowionka :)
  • Robert. M 30.05.2018
    Wpisując komentarz dla Kasi P. zauważyłem Twoje spostrzeżenia,
    w których doczytałem się, że chętnie wyłapałabyś jej błędy itp:
    I tak zastanawiam się czy jest możliwość, byś zerknęła na jedną moją
    wypocinę pod takim właśnie kątem. Jest mi bliska, napisałem ją
    pod wpływem rodzinnych rozmów, słów dziadków, ciotek, etc: znajomych
    rozmów z bliskimi, kolegami, zasłyszanych regionalnych przypowieści, historii.
    Niestety nie mam talentu do pisania, delikatnie mówiąc to raczej miks, takie rzucanie
    sloganami, namiastka elokwencji i chłopskich udziwnień.
    Ale mam sentyment do - ( abc ) - , jak do jakiegoś manuskryptu i chciałbym by
    ktoś z tym zrobił porządek, by mówiąc kolokwialnie można to było ze smakiem
    prześledzić.
    Wiem, że to wymagałoby pracy i czasu, dlatego moją prośbę piszę z taka nieśmiałością
    ale jest to dla mnie ważne, więc ryzykuję.
    Widziałem w kilku miejscach jak do tego podchodzisz i jak to wygląda i wiem,
    że tak bym chciał mieć poprawione.
    Wiele zdań by trzeba było pewnie przemeblować, zastąpić słowo, dopisać,
    usunąć itp"
    Być może masz oczy wielkości pięciu złotych, nie wiedząc jak do tego podejść.
    Jeśli tak, to przepraszam i nie było tematu, p prostu zapomnij, potraktuj jak...
    pomyłkę? Tak, właśnie tak.
  • Enchanteuse 30.05.2018
    Spoko, nie ma problemu. Tylko podeślij mi linka, a ja tam w wolnej chwili spojrzę i napiszę. Staram się podchodzić profesjonalnie do tekstu, na ile pozwala mi wiedza, ale to zawsze jest bardziej zwrócenie uwagi na technikalia niż przesłanie.
    Więc podsyłaj, a ja coś z tym zrobię :)

    PS: taak, faktycznie zaskoczył mnie ten komentarz, a szczególnie jego umiejscowienie (mój pierwszy wiersz tutaj(!) )
  • Robert. M 30.05.2018
    http://www.opowi.pl/abc-a16227
    To mile z Twojej strony, sprawiłaś mi przyjemność, dziękuję.
    Tam nie ma przesłania, prawdopodobnie tekst Cię zanudzi,
    a więc nie będzie problemu by zająć się tylko aspektem
    poprawności zapisu.

    P,S. jestem sentymentalny i wiem jak to działa. Jak ktoś trzyma
    na swoim profilu swój pierwszy wiersz, to trzeba obok niego
    zrobić wpis, by pozytywnie coś załatwić,
    Taki mały handicap,
    Wiem, wiem, nieładnie zrobiłem, a fe.
  • Enchanteuse 30.05.2018
    Tsa, tyle że obecnie ten wiersz można użyć do podtarcia się bądź na podpałkę. Tyle dla mnie wart. Więc spokojnie. Tylko dziwi mnie, że nie sięgnąłeś do ostatniego - to byłoby najoczywistsze i najłatwiejsze.
    No to okej. Myślę, że jutro komentarz już się pojawi. Możesz mnie wyglądać :)
  • Robert. M 11.06.2018
    Witaj! No rzeczywiście ten link trudno wprowadzić w czyn. Przepraszam, ale
    nie wiem dlaczego, być może to dla mnie jakiś znak?
    Tak, chodzi o tą część bez numeru.
    Szczerze mówiąc sądziłem, że objętość Cię przeraziła i zbyt wiele
    do hm,.. wyprowadzenia na prostą.
    Nie ma pośpiechu, jak znajdziesz chwilę, Ty decydujesz, jak potrwa to rok
    też będę wdzięczny.
    I nie musi być aż tak skrupulatnie, wiem, że jesteś rzetelna, ale to
    nie jest encyklika, a proste pisanie.
    Dzięki za pamięć
  • Enchanteuse 11.06.2018
    Ja staram się być w miarę skrupulatna. Nawet lubię taką rozbiórkę tekstu na części pierwsze, choć wiersze łatwiej mi idą od strony technicznej. Za to proza od strony przesłaniowej. Bardziej czytelna :)
    Taak, przyznaję, że trochę się przestraszyłam. Ale rękawica została rzucona i podejmuję ;)
    Tylko mówię, że mam straszne obrzydzenie do pisania na ten moment, więc nie chciałabym w jakiś sposób Twojego tekstu potraktować na zasadzie zwykłego wypisania błędów.
  • betti 11.06.2018
    Enchanteuse ten ''wiersz'' ma więcej z prozą niż z poezją wspólnego. Taka miniatura prozatorska, wystarczy tylko inny zapis...
  • Enchanteuse 11.06.2018
    betti wiem. Pisałam to dwa lata temu, kiedy zdecydowałam się na pisanie na biało i wciąż poszukiwałam drogi.
    Dlatego nakrzyczałam na Roberta, tak samo jak na Mar, gdyż nienawidzę odkopywania moich słabych staroci (nie żebym pisała teraz bardziej fenomenalnie, ale i tak jest lepiej niż było). Szkoda, że trafiłaś akurat na ten wiersz.
  • Robert. M 11.06.2018
    Wystarczy mi to - " w miarę" - będę usatysfakcjonowany.
    Choć nie ukrywam, że rozbiórka mnie ciekawi, zwłaszcza
    jeśli przesłanie będzie bardziej krystaliczne.
    - " rękawica została..." - fiu, fiu, ktoś tu jest nader ambitny.
    Czuję, że już wygrałem na tym i dobrze mi z tym.
    A tak na poważnie, jeśli czytając zaczniesz
    czuć zniechęcenie, będziesz nabierać powietrza w płuca,
    przewracać oczyma, rzucać inwektywami czy coś jeszcze
    gorszego, to zakończ tą nierówna walkę.
    Wystarczy , że mi napiszesz: - sorry gościu, ale to nie na moje
    słabe serce -
  • Enchanteuse 11.06.2018
    Robert. M nie ma wycofania teraz!
    Nie wierzę, że ten tekst jest tak słaby, że nie znajdę w nim plusów. A jeśli nawet, to lojalnie Cię ostrzegę.*





    * Kij tam, nie będę ostrzegała. To i tak moja osobista ocena, nie jakiś odgórny werdykt.
  • Robert. M 11.06.2018
    Miałem tego nie pisać, ale skoro jesteś tak lojalna,
    to ja pójdę o krok dalej i nie omieszkam ostrzec,
    że dopiero po moim tekście możesz mieć- " straszne
    obrzydzenie " - do pisania.
    Jak to mówił w pewnym teleturnieju pan Zygmund
    - Wybór należy do Ciebie.-
  • Enchanteuse 11.06.2018
    Robert. M zaintrygowanam.
  • Aisak 11.06.2018
    Dwa TEŻ obok siebie razi, jednego można się pozbyć:

    "Gołąb stworzenie Boże
    I też chce żyć".

    Karaluchy, pluskwy, wszy, owsiki röwnież chcą żyć.
    Jak seryjnibmordercy, pedofile, gwałciciele, mafiozi karteli narkotykowych.
    I wielu innych "brudnych" stworzeń.

    Bez wątpienia im należy się eksterminacja.
    Gołębiom również.
  • Enchanteuse 11.06.2018
    Hahaha, no nie wiem, czy to nie zaburzyłoby równowagi biologicznej, która bardzo kruchą jest, jeśli naruszana przez człowieka.
    Wiersza nie poprawiam, bo stary, i nie za bardzo to ma sens. Aczkolwiek dzięki za przeczytanie, bo to zawsze poświęcony czas i uwaga.
  • Tjeri 11.06.2018
    No, toż to niemal narodziny seryjnego... czy innego psychopaty :D
  • Enchanteuse 11.06.2018
    Taak, ale kurczę, jak widzisz jak Ci paskudzą samochód (no dobra, nie mój a rodziców xD) , wyjadają ciasta z balkonu i okazyjnie pranie... to szlag człeka trafia, no :P
    A seryjni mordercy też od czegoś zaczynali, także ten :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania