Niewola wolności
Wiem jak boli dotyk, którego już nie poczuję
Będący lekarstwem, którego potrzebuję
Delikatność rozświetlającą świata mroki
Lecz po Tobie pozostały jedynie kroki.
Spotykam Ciebie tylko w świecie sennym
W którym wiecznie jestem człowiekiem wolnym
Trzymanym na stalowym łańcuchu.
Przykuty wolnością do skały czekam
Na czułą dłoń, która powie ,,kocham".
Komentarze (3)
Ale jest w nim coś co urzeka.
5
Można aż wczuć się w ten klimat samotności i oczekiwania, 5! ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania