Poprzednie częściNiezwykła przygoda. Część I

Niezwykła przygoda. Część II

Po przenocowaniu czterech dni u mojej ciotki Bogusi wyruszyliśmy do Torunia, lecz tam nie było czego szukać. Miasto było całe zniszczone. Rynek, który był przepiękny, stał w ogniu. Podeszliśmy wraz z Olafem kilka kroków dalej. Widzieliśmy koszmarne widoki. Na szczęście nic nam się nie stało, bo nie mógłbym Ci w przeciwnym razie opowiedzieć historii, bo by mnie nie było prawdopodobnie. Wracając, to poszliśmy do krzywej wieży. Nie uwierzysz, co się z nią stało... Leżała cała zniszczona. Pozostała po niej tylko piwnica. Słyszeliśmy ludzi krzyczących i płaczących, a także skaczących z okien, było to traumatyczne przeżycie. Krzyki ich zostały mi do dzisiaj. Musieliśmy tam zostać przez prawie 3 miesiące! Wyobrażasz to sobie? W ten czas wcieliliśmy się do wojska. Musieliśmy strzelać do Niemców i Rosjan. Byliśmy w armii powstańczej. Zostaliśmy przewiezieni w okolicę Poznania, gdzie miało niebawem wybuchnąć powstanie. Kazano nam pójść na szkolenie. Trenowaliśmy ciężko, ale chyba się opłaciło. W końcu, gdyby nie oni to pewnie bym tego nie przeżył. Oczywiście pewnie się spytasz jak długo tam byliśmy. Odpowiadam. W samym Poznaniu byliśmy prawie do końca powstania wielkopolskiego. Nie powiem były sytuacje, które stresowały mnie i to bardzo, ale były też piękne momenty. Poznałem tam miłość swojego życia. Lecz ona tego powstanie nie przeżyła. Została zabita przez Niemców podczas jednej z akcji. Była to sytuacja, z której ciężko było mi się podnieść. Dałem radę jak widzisz. Cały czas, gdy patrzę na jej zdjęcie, przypomina mi się ta zima 1918. Temperatura spadła prawie 30 stopni poniżej zera! Było jej zimno... jak zwykle i co? Znowu musiałem oddać swój płaszcz. Szczęście, że chociaż tylko musieliśmy przejść 300 metrów. Przechodziliśmy z naszej kryjówki do posterunku policji, tam się przynajmniej napiłem ciepłej herbaty i oczywiście odzyskałem płaszcz...

 

Ciąg dalszy nastąpi :)

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania