Nim opadnie

Z dnia na dzień wszystko się zmienia

Świat, niebo, a nawet on,

Bo nawet Bestia ma ludzkie imię

I kto wie, co jeszcze skrywa pod maską swą?

A może i on ma serce,

Które ktoś obudzić musi ze snu

I tak jak w bajce

Zatańczy na balu z Piękną swą.

 

I nim opadnie, ostatni róży płatek

Ona zakocha się w nim

I jak co dzień wypiją, herbatę

Słodząc ją miłością swą.

I zanim świt odbierze córą nieba wzrok

Ona i On świat poczęstują

Radością Swą.

 

Z godziny, na godzinę i czas zwania bieg,

By zobaczyć, czyje imię

Wykrzyczy Bestia w śnie,

Ale kto wie, co On kryje pod maską swą?

Może stos marzeń i nadziei,

Że, razem z nią stworzy dom.

 

I zanim opadnie, ostatni róży płatek

Ona wyzna mu, że kocha, go

A wtedy czar pryśnie,

I znów zakwitną, róże

Odejdą na bok wszystkie burze

A oni poczęstują świat miłością swą.

 

Lecz czy my to zrozumiemy?

I czy oczy otworzą się nam?

I choć raz sercem nie oczami spojrzymy

I zobaczymy, że taka miłość

Zdarza się tylko raz.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • natka1956 14.01.2017
    Bardzo ładne, choć nie lubię takich bajek tego typu, ale twój wiersz jest piękny.
  • Tina12 14.01.2017
    Dzięki
  • Olemar 14.01.2017
    Super, zostawiam 5 ;)
  • Tina12 14.01.2017
    Dzięki :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania