Poprzednie częściNoelia odcinek 1

Noelia odcinek 3

Pani Lucyna siedziała jak co dnia w swoim fotelu i odmawiała różaniec.

Od kilku lat była osobą bardzo pobożną.

Nagle drzwi się otwarły a w nich stanęła córka starszej pani a obok niej stała młoda dziewczyna.

- Mamo to jest nowa pomoc domowa.

Natalia Lande wskazała na dziewczynę.

Lucyna wstała z swojego miejsca i podeszła do dziewczyny.

W jej twarzy starsza pani dostrzegła coś znajomego.

Natalia nie dostrzegła zaintrygowania matki.

- Ona będzie w domu cały czas. Gdybyś czegoś potrzebowała to Noelia ci pomorze.

Powtórzyła raz jeszcze i wyszła z pokoju a za nią postępowała nowa sprzątaczka.

Lucyna nie wahała się ani chwili.

przewertowała kilka pożółkłych kartek uprzednio wyjętych z szuflady i wyjęła mały skrawek papieru.

- Znalazłam.

Ucieszyła się.

Lucyna szybko wykręciła numer zapisany na karteczce.

Z niepokojem oczekiwała na podniesienie słuchawki.

Po piątym sygnale usłyszała głos kuzynki.

- Wandziu powiedz mi czy twoja starsza córka jest w domu?

Przez chwilę Lucyna nie słyszała żadnej odpowiedzi.

Po chwili Wanda powiedziała.

Nie rozumiem dlaczego o nią pytasz.

- Wandziu bardzo cię proszę. Powiedz mi gdzie ona jest.

- Noelia wyjechała do Warszawy aby szukać matki.

Podejrzenia Lucyny potwierdziły się całkowicie.

- Umawiałyśmy się, że dziewczyna nigdy się nie dowie kto jest jej matką.

- Myślisz Ciociu, że mogłam temu zapobiec? Dowiedziała się i już nic tego nie zmieni.

Wybacz mi Ciociu, ale muszę kończyć.

Wanda pospiesznie odłożyła słuchawkę.

Lucyna westchnęła ciężko.

Jak Wanda traktowała dziewczynkę? Lucynie zdawało się, że kobieta czegoś się wstydzi.

Przy najbliższej okazji zamierzała wypytać wnuczkę o życie w domu ciotki.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • To to chyba nie jest wiersz? A jeśli nie co ten tekst robi w tej kategorii?

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania