Normcore

schwycić szczypczykami - i na światło dzienne!

...bronią się, sukinkoty. było do przewidzenia

bo i kto chce być przedwcześnie oderwany

zmuszonym do odrębności?

(to prawie choroba - tak nagle i bez

ostrzeżenia zostać pojedyńczym!)

 

patrz, jacy obli

głowy - duże i niespecjalnie pełne

ruchy - mało zborne

 

gdyby byli ludzkich rozmiarów

wyglądaliby jak astronauci w skafandrach

eksploratorzy naszych niewyczerpalnych

kosmosów

 

(teraz - mniej szlachetnie:

- istne bałwanki z roztapiającego się śniegu

ożywione w nas przez okrutnego kpiarza

i umierające na ciężką postać wiosny)

 

ten coś trzeszczy

głosik ma, niczym zgniatane kartki

 

czarne uchodzi szybko i chrzęstem

 

nie słuchaj, przecież to same głupoty

węzełki na rogach chustek, nie do rozplątania

listki sałaty słownej. nadwiędłe.

 

takich - nic, tylko - szczypczykami

- i do fajerek

 

zaskwierczą pół sekundy

pójdzie smród palonego białka

i już - świat będzie ciut przestronniejszy

północ oddali się o sekundę

Normcore
Autor: Florian Konrad
Czytano 202 razy
Data dodania: 22.12.2019

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Artbook 22.12.2019
    Ach...zabolało przy czytaniu
    Szczypczyki i cała ta "reszta" bardzo smutna i druzgocąca
    Takie wrażenie...
  • Florian Konrad 23.12.2019
    dziękuję za wpad i koment. to dobrze, że wiersz poruszył...
  • Tjeri 23.12.2019
    Jak egzekucja na insektach...
    A czy bardzo się od nich różnimy?
    Nie bardzo...
    Od muszki owocówki różni nas tylko 25 procent genów (w sumie tylko i aż). Brrr
    Ja też nie chce być zmuszona do odrębności. Chyba wolę zginąć w tłumie.
    Florek, w jakiś dyskomfort wprawił mnie Twój wiersz.
  • Tjeri 23.12.2019
    Żeby nie było, to komplement :)))
  • JamCi 23.12.2019
    Długo kazałeś czekać. Strzał od razu w głąb. Nie ma miziania głaskania, podchodów. Strzał prosto z chirurgiczna precyzja. Nawet nie wiem co mi tym wziąłeś, ale oddaj. Czuję brak.
  • jagodolas 23.12.2019
    No na początku mnie ominęło bardzo, bo że to o plemnikach, - pomyślałem, a potem że naprawdę dobre. listki sałaty słownej, to bardzo fajne.
  • zingara 23.12.2019
    ,,Natura i pisanie zdają się żywić do siebie wrodzone anse; poznać je ze sobą, a rozszarpią się na strzępy,,

    Tak mi się skojarzyło i nie wiem czy dobrze, czy źle. Świąteczne serdeczności się.
  • Pan Buczybór 23.12.2019
    niby normcore, ale środki stylistyczne i sama budowa to już hardcore.
    Bardzo nietuzinkowy wiersz.
  • Florian Konrad 24.12.2019
    dziękuję Wszystkim. Niech Wam Walhalla sprzyja.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania