Nowa Przygoda część 1
Wszyscy jeszcze smacznie spali. Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Pierwsza wstała Raven i obudziła resztę grupy. Robin otworzył drzwi. To był X. Czerwony X!
-Czego tu chcesz?! – zapytał zdenerwowany Robin
-Chcę wam pomóc. – odparł spokojnym tonem X
Tytani zostawili przybysza samego a sami poszli się naradzić. Nie wszyscy się zgadzali. Jednak odpowiedź padła.
- No dobra, to jak chcesz nam pomóc? – zainteresował się Cyborg
- Pewnie już słyszeliście, że dość duża asteroida leci wprost na Ziemię.- zaczął X
- No tak, ale dlaczego cię to odchodzi? – dopytywała Raven
- Jestem zwykłym złodziejem, nie zależy mi na podbiciu świata. Lubię swoją planetę i zamierzam ją bronić. Z wami po prostu było by łatwiej.
- Dobrze, pomożemy ci – zgodził się Robin.
Tytani umówili się z Czerwonym X-em w wyznaczone miejsce następnego dnia. Mieli więc dużo czasu na opracowanie planu.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tymczasem, niedaleko Jump City:
- Podaj do mnie! – krzyknęłam
W tej właśnie chwili rzuciłam się na piłkę. Obejrzałam sie na siebie, gonili mnie. „Dalej Sus, jeszcze tylko perę metrów. Dasz radę.”- pomyślałam. Dobiegłam do bramiki i strzeliłam. Strzeliłam gola, akurat na czas. Wynik 2:1. Wygraliśmy! Pobiegliśmy szybko do szatni się przebrać.
- Super mecz, szkoda, że to ostatni w tym sezonie. – stwierdził Matt.
- No przecież, nie mieli z nami szans – powiedziała Kinga
Po udanym meczu, gdy już wszyscy się rozeszli, wyciągnęłam w plecaka rolki i pojechałam do domu. Nagle zerwał się silny wiatr i lunął deszcz. Schowałam się pod klatką schodową. „Pewnie zaraz przejdzie, poczekam 5 minut”. Ale nie, deszcz nie przechodził. „Trudno, najwyżej zmoknę” Dojechałam zdyszana do domu. Wyciągnęłam klucz i weszłam do środka. Taty jeszcze nie było więc mogłam w spokoju zająć się sobą. Postawiłam kolejny medal na półce i poszłam się umyć. Spojrzałam w lustro. Zobaczyłam tam ładną nastolatkę z czarnymi włosami i żółtymi oczami. Tak, te moje oczy. Usłyszałam pukanie do drzwi. Błyskawicznie zmieniłam kolor oczy i podeszłam do drzwi.
Otworzyłam drzwi:
- Eee… Hej. – zaczęłam
- Witaj, pomożesz mi? – zapytała nieznajoma
Zaprosiłam ją do środka i zaproponowałam coś do picia. Usiadłam obok niej i zapytałam co się stało.
- Nazywam się Terra. Pare miesięcy temu coś się stało. Niewiele z tego pamiętam ale potem przyszedł mój przyjaciel i mi wszystko opowiedział. Ja… ja jestem zwykłą uczennicą, nie mam żadnych mocy. Ale ON uważa, że kiedyś miałam.
- Taaa… A co ja mam niby zrobić? Przeczytać ci w myślach??!
Terra przytaknęła głową. W pierwszej chwili pomyślałam, że całkiem jej odbiło ale potem zdałam sobie sprawę, że rzeczywiście mogę jej pomóc.
- Zgoda, tylko musisz się skupić.
Zaprowadziłam ją do mojego pokoju, zgasiłam światło i usiadłam na podłodze. Skoncentrowałam się do granic moich możliwości i weszłam do umysłu Terry.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
C.D.N
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania