Nowy początek (PROLOG)
Hej!
Mam na imię Mags i przyjechałam właśnie do Koszalina prosto z Wall Street... To może dziwne, ale to nie moja decyzja. To decyzja moich rodziców. Fakt, są oni Polakami, ale czy w Nowym Yorku było nam źle? Nie rozumiem tego całego tęsknienia za ojczyzną... Tam miałam wszystko. Byłam popularna, miałam przystojnego chłopaka i gromadę przyjaciółek. Czy coś może być ważniejsze? Moi rodzice twierdzą, że to tu jest nasz prawdziwy dom, z bliskimi... wśród swoich... Ciekawe czyich swoich?! Bo na pewno nie moich!
Jest tylko jedna rzecz , która mnie pociesza. Za rok kończę 18 lat i na stówę wracam do NY!
Komentarze (2)
Historia wydaje się być przeciętna, ale jak wstawisz pierwszą część, to postaram się zerknąć.
Na razie zostawiam 4 i trzymam kciuki, by wszystko fajnie wypadło ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania