Poprzednie częściNowy świat

Nowy rozdział

Ciemność stoi przed moimi oczami

Ciągnąc mnie za dłonie w dół

Bym poczuł to piękne ciepło.

 

Gdzieś w kącie ciemnego pokoju

Siedzi mój wczorajszy cień

Widząc tylko płomień w mym spojrzeniu.

 

Otwarta dłoń zacisnęła się

Wylewając atrament na kartkę

Książki nazwanej moim imieniem.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania