Nowy świat

Zamykam swe oczy i umieram. Zmartwychwstaję w nowym świecie.

Wszystkie łzy zamieniły się w ocean. Po wspomnieniach zostały tylko pomniki.

Jestem dzisiaj czysty. Nic nie zatruwa mojego umysłu.

 

Wychodzę z grobu, aby dostrzec piękno tego świata. Blask jasnego słońca oślepia mnie.

Wiatr delikatnie muska moje dłonie. Dookoła mnie spadają zielone liście.

W oddali słyszę kojący śpiew ptaków. Serce spokojne bije, już nie skamieniałe.

 

Wykonuję kolejny krok, a każdy krok rozpoczyna nowe życie. Słowo zamienia się w czyn.

Z czynów powstają nowe rzeczy. Jedną myślą buduje górę.

Wchodzę na jej szczyt i podziwiam. Świat, który uspokaja mnie.

 

Na niebie tylko samotne słońce. Jego promienie ogrzewają moje lodowate ciało.

Siedzę pod drzewem lecz samotnie. Czuje w sobie pustkę.

Ogromny świat bez niczego. Jestem w nim tylko ja.

Następne częściNowy rozdział

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • elenawest 20.11.2015
    Ojojoj :-/ no ten ostatni akapit wszystko zaburzył... A było tak ladnie. Niemniej, zostawism 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania