O dziewczynce i jej ubogiej rodzinie.

Dawno dawno temu w pewnej ubogiej chatce mieszkała pewna rodzina mama tata i dwójka dzieci o imieniu Alinka i Jaś. Tata był drwalem a mama nie pracowała z racji tego rodzina była bardzo biedna. Zbliżały się Święta Bożego Narodzenia a rodzina nie miała nic czym mogłaby się posilić w Wigilię. Dlatego mama wysłała Alinkę parę godzin przed Wigilią do babci by przyniosła trochę jedzenia na kolację. Powiedziała dziewczynce żeby szybko wracała i uwaźała na siebie. Dziewczynka dotarła szczęśliwie do babci. Dostała dużo ciepłego mleka,chleb i trochę wędlin. Podziękowała i poszła. W drodze powrotnej spotkała rodzinę niedźwiadków które nie zapadły w sen zimowy. Z racji ze była to Wigilia niedźwiadek przemówił ludzkim głosem i poprosił o coś dla swojich dzieci. Dziewczynka bez zastanowienia dała 1/3 mleka rodzinie misiów. Ci podziękowali a dziewczynka poszła dalej. Chwilę później spotkała starego liska który wydawał się bardzo wygłodzony. Alinka dała mu pół bochenka chleba. Lisek odzyskał siły podziękował i dziewczyna szła dalej. Później napotkała na pożuconego kotka w lesie który prosił o jedzenie. Alina dała mu pół kiełbasy którą dostała od babci. Kotek podziękował a dziewczynka szła dalej. Po minucie spotkała przyjaznego zająca bardzo głodnego i oddała mu prawie całą resztę chleba. Zając wydawał się być szczęśliwy podziękował a dziewczynka ruszyła w dalszą drogę do domu. Powoli zaczynała się martwić bo zostało jej niewiele jedzenia i picia. W trakcie drogi do domu spotkała jeszcze głodnego wilka któremu dała resztę kiełbasy i wygłodzonego psa któremu dała ostatek mleka. Szła do domu załamana z pustymi rękami. W domu wyczekiwali na nią z niecierpliwością ale gdy okazało się ze dziewczynka nie ma nic do jedzenia wszyscy posmutnieli. Dziewczynka opowiedziała o tym co ją spotkało aż nagle któs zapukał w okno. Były to te wszystkie zwierzęta którym Alinka okazała serce. Zwierzęta przyniosły mnóstwo jedzenia i picia i razem z rodziną świętowali Wigilię Bożego Narodzenia. Morał z tego krótki i niektórym znany co dajesz dobrego wraca ze zdwojoną siłą.