O miłości głębokim mroku
zanim,
wyślizgniesz się
w nieświadomości
pustkę
nim,
oddasz się
atramentowej toni
snów
najpierw,
przytul się
w deszczu
kroplach
i,
pocałuj mnie
ostatni raz
proszę
zanim,
rozstaniemy się
chcę posmakować
rozkoszy
nim,
jasne dni
wypełni ból
nicość
najpierw ,
oddaj się
gorącej bliskości
ciał
i,
rozkołysz mnie
księżycowy blaskiem
żegnając
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania