O remoncie

Kiedy ostatnio widziałem się

z moim synem numer jeden

mówił że trzy dni robili remont

i na szybko nie wpadło mi do głowy

ale w trzy dni to można pomalować

mieszkanie a nie zrobić remont

 

remont to jest jak cztery dni kujesz

młotem lastryko, odrywasz płytki PCV

podnosisz pył szlifierką kątową,

pył wchodzi Ci w nozdrza, uszy, oczy

i duszę, miesza się z duszą tworząc

transcendentalny zol, zol okrywa

mieszkanie grubą warstwą

i jest życiomagnetykiem,

dwa tygodnie przyklejasz płytki,

wciskasz fugi, potem namaczasz je

 

w trzy dni to można z trzech ludzi

zrobić setkę tysięcy fanatyków

Twojej idei, wystarczy żelazne,

miękkie pióro stukające w szybkę

tabletu jak metronom

w tempie trzy czwarte,

 

a gdzie błądzą Twoje myśli

kiedy siedząc na koźle

patrzysz na końskie zady

i czy więcej

niż obijająca się między budynkami,

szybująca z astronomiczną prędkością

niewidzialna piłeczka są warte?

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • DrV 08.07.2019
    Rym dla betti
  • sensol 08.07.2019
    coś ma!
  • DrV 11.07.2019
    duszę z PCV!
  • Tjeri 08.07.2019
    Nie rozumiem o co chodzi z rymem z komentu, ale wiersz jest świetny. Wciąga jak wir na Odrze.
  • DrV 11.07.2019
    czy to oznacza że rymy na trzy czwarte
    są niewyłapywalne?
  • betti 09.07.2019
    Czyli uważasz, że tego remontu nie uda się przeprowadzić szybko, że to powolny i żmudny proces... a nawet nie warty trudu?
  • DrV 11.07.2019
    a to ciekawa interpretacja na tle tego że w realnym świecie jako autor robię remont jednego budynku od trzech lat z przerwami na pracę zawodową.

    'kiedy patrzysz na końskie zady' to miała być przenośnia wszystkich współczesnych środków komunikacji od jazy autobusem przez jazdę na rowrze po jazdę samochodem, ale może być że masz rację:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania