Obnażone horyzonty (drabble)
Chciałeś spoglądać dalej, wiedzieć więcej, zachwycić się przestrzenią. Każdego ranka wypatrywałeś wschodu naznaczającego horyzont, by poznać początek. Każdego wieczoru obserwowałeś zachód, by odnaleźć kres. Nieważna była dla ciebie droga po nieboskłonie, bo tę znali wszyscy. A ty, to nie wszyscy, prawda? Spoglądałeś odważnie poza granice. Coraz dalej i dalej, aż zrozumiałeś, że nie pojmiesz niepojętego, i że właśnie w tej niewiedzy tkwi piękno, którym trzeba się dzielić. I ty chciałeś to zrobić, opowiedzieć o tym, czego nie zobaczyłeś. Ale nie mogłeś, prawda? Wszyscy się gdzieś rozpierzchli. Poszli sobie, bo nic ich nie trzymało w twojej ziemi.
Wyciąłeś przecież wszystkie drzewa.
Komentarze (24)
"(...) aż zrozumiałeś, że nie pojmiesz niepojętego, i że właśnie w tej niewiedzy tkwi piękno, którym trzeba się dzielić. I ty chciałeś to zrobić, opowiedzieć o tym, czego nie zobaczyłeś. Ale nie mogłeś, prawda? " - o tuż to ;-)
Dobrze mówisz...to znaczy dobrze piszesz i kryjesz cenne przesłanie, które każdy z nas, jeśli pozbiera to i owo do kupy, zrozumie ;-)
Piąteczka.
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Ładny obrazek.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam!
A kiedy zrozumiał,o co biega, to było za późno. Nie miał się z kim podzielić, gdyż ''powycinał wszystkie drzewa''
Jak zwykle u Ciebie. Interpretacja nie jedna. Pozdrawiam→5
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Pozdrówka
Pozdrawiam!
"Przebyłem noc właśnie i nikt mnie nie wita
nikt mnie żaden nie pyta jak ci się szło przez ciemne pustkowie
....
nie odwiedził mnie faun ani żaden robaczek świetlisty"
I drugi cytat z Łowcy Androidów, monolog zdaje się Roya:
"Widziałem rzeczy, o których wam ludziom nawet się nie śniło. Statki atakujące w ogniu w mgławicy Oriona. Widziałem jak promienieje ciemność w pobliżu Bramy Tannhäuser. Wszystkie te chwile zagubią się w czasie jak łzy w deszczu. Czas umierać".
Czytałem te drabble dużo wcześniej, ale zostawiłem je sobie blisko serca, żeby z nimi pogadać.
Oczywiście literacko, warsztatowo i technicznie bez zarzutu, znakomita miniaturka.
o drodze... bedzie jeszcze jak sie urodzi do konca, to opublikuje.
Pozdrawiam serdecznie
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania