Najpierw:
(...) Co ja zrobię całkiem sam, bez mojej Anki? (...) = całkiem = zbyteczne.
(...) Widziałem tylko usta. Miałem wrażenie, że z trudem zmusza je do poruszania się a kosztuje ją to bardzo dużo. (...) zbędne "się i "a" postawić przecinek.
Z przyjemnością przeczytałem.
To drugie też mi się nie podobało i już wiem dlaczego. Poporawię:) Co do "całkiem" to zależało mi na podkreśleniu poczucia osamotnienia mimo obecności rodziców. Miło mi, że przypadło Ci do gustu:)
To takie z gór zawołanie.
Wołał woła wół na hali... czy jakoś tam inaczej.
Jeszcze raz mi podziękujesz za rzeczy oczywiste to rzucę na Ciebie klątwę.
Attention!
Kurde, jakoś za szybko mi idzie to nadrabianie :/
Czyta się bardzo przyjemnie i w sumie nie chce mi się zostawiać komentarza, bo wolę iść czytać kolejne :)
Moje ulubione klimaty, fajnie napisane, pomysł, realizacja - to wszystko zostawia wielką piątkę pod tym i poprzednimi tekstami, dobra nie gadam więcej i idę czytać :)
Komentarze (15)
(...) Co ja zrobię całkiem sam, bez mojej Anki? (...) = całkiem = zbyteczne.
(...) Widziałem tylko usta. Miałem wrażenie, że z trudem zmusza je do poruszania się a kosztuje ją to bardzo dużo. (...) zbędne "się i "a" postawić przecinek.
Z przyjemnością przeczytałem.
Nic tylko prać i lać.
Nie ma lekko w bytach ciężkich. Tylko dobra zmiana czeka na bałwana. Hej.
Wołał woła wół na hali... czy jakoś tam inaczej.
Jeszcze raz mi podziękujesz za rzeczy oczywiste to rzucę na Ciebie klątwę.
Attention!
Czyta się bardzo przyjemnie i w sumie nie chce mi się zostawiać komentarza, bo wolę iść czytać kolejne :)
Moje ulubione klimaty, fajnie napisane, pomysł, realizacja - to wszystko zostawia wielką piątkę pod tym i poprzednimi tekstami, dobra nie gadam więcej i idę czytać :)
Chyba też bym się przeraziła na miejscu Kuby, gdyby siostra sugerowała mi takie rzeczy, 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania