Ocean myśli

Zasiadam na swej tratwie swobodnie dryfującej po oceanie myśli,

Każda kropla zawarta w tym akwenie to jedna myśl.

Już nie potrafię odróżnić nieba od tafli wody.

 

Zahipnotyzowały mnie krople łez pokazujące lepszy świat,

Litery życia ukazały mi prawdę, która mnie otacza.

Na mej twarzy jedynie smutek.

 

Czuję w sobie spokój, który jest niepokojem,

Dokoła mnie sztorm, który wrzeszczy moje imię.

Chyba ten ocean pragnie mnie pochłonąć.

 

Zanurzam swą dłoń w tym oceanie swych myśli,

Co druga podpowiada mi, że już nie powrócę.

Już dawno zrozumiałem, że umarłem.

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania