Poprzednie części: Oczekiwanie
Oczekiwanie
Toczy się głowa po pochylni, oczami swymi zamiata świat.
W pędzie swym szalonym i bezwładnym nad ziemią szybuje.
W oddali ujrzała przepiękny krwisto-czerwony róży kwiat.
Kręcąc się w koło wpada na gwóźdź, który ją teraz kłuje.
Jak myślisz? Czy zdążę?Czy starczy czasu na uśmiech?
To jest tak - mam zdrowie, mam wolność, mam wybór.
Mam marzenie - czy serce Twe, kiedyś me serce muśnie.
I uwolni mnie nareszcie, od tych nieszczęsnych dybów.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania