od wczoraj do na zawsze

albo za wcześnie albo za późno

możesz udawać napoleona

poproś Witkacego żeby wypadł ze zdjęcia

liście są mniej słodkie od dymu

ślepy śnieg krzyżuje się na tacy

wbijaj gwoździe

im bardziej martwy tym bardziej żywy

 

spaceruj przez cudze urojenia

znajdziesz dzięcioła który wydziobie

oczy ze starej ikony

oślepi obraz boga żebyś mógł być

bardziej sobą w grze albo na krawędzi

 

kiedy przyjdą cię nawracać ukłoń się ładnie

oni i tak znajdą sposób

pokuta trwa tylko do śmierci

kiedy już umrzesz będziesz mógł żyć jak chcesz

 

nie miej im za złe

tak bardzo chcieliby się dziko pierdolić

a muszą chodzić po sznurze ascezy

w końcu znowu zaczną zabijać

wszyscy potrzebujemy czerwonej farby

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • Tjeri 28.02.2020
    Mam ambiwalentne odczucia. Są momenty, które bardzo mi się podobają - w sumie cała druga i trzecia. Pierwsza mniej, a w trzeciej coś, co powinno być pazurem (dwuwers z pierdoleniem i ascezą), jakoś tu mi nie pasuje i psuje mi wydźwięk całości. I nie mam nic do wulgaryzmów, jako środków wyrazu. Po prostu tu mi się to nie komponuje. Dodatkowo razem z wersem poniżej bije nieco agresywnie, jak źle skrywana złość. Więc tak jak w pierwszym zdaniu mojego komentu ;).
  • Jacom JacaM 29.02.2020
    Hm...zgrzyt celowy ? a dzika fizjologia to tylko dzika fizjologia ?
  • piliery 01.03.2020
    Herbert by pewnie miał pretensje ale kraść od najlepszych - nie nowina. :(
  • Jacom JacaM 04.03.2020
    Hm.... nie rozumiem ???

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania