Maurycy Zaczekam na odpowiedni moment. Na Bitwę to za mało. Potrzeba wywołać konflikt z prawdziwego zdarzenia. :)
Gwizdy nie są potrzebne. :)
Dzięki. :)
Ojejeku→Północia→ Co za fajny czysty dialożek. Bez narracji. Tak lubię. Jeno krócizna:( Szkoda, ze nie ma ciągu.......Obskurny szkielecie!!!
I ostatnie też... i inne. Pozdrawianki *&* ```*****
Nu szak-Na→LWnP by się nadał.
Z małej, podlej zawiści nie przepadam za opkami składającym się z samych dialogów, bo nie umiem ich pisać.
Twoje jest naprawdę - zwłaszcza początek - zacne. Gdyby to było na konkurs, w tej chwili miałabyś ode mnie 2 ptk
Can Poważnie? Dla mnie dialogi były zawsze wyzwaniem pod każdym względem. :)
Myślę, że umiesz, tylko musisz się skupić, wejść w ten dialog i nie rozglądać się w tym czasie na boki. :)
Dziękuję. :)
Adelajda Miało być plusk, zjadłam przy okazji litery. :)
Taka wewnętrzna przepychanka. :)
Nie wiem jak to zrobić, czy w ogóle jest możliwa kłótnia ze sobą.
W każdym razie będę jeszcze improwizować. :)
Dzięki i pozdrawiam. :)
Jestem echem między uszami - czyli? O niezamykaniu uszu jeszcze raz w końcówce.
To drugie jest niezależnym od świadomości/rozumu pierwszego mieszkańca ciała?
Tajemniczo tutaj. Tym bardziej, że wypowiedzi nie są wyłącznie przemienne (kwestia - kontra kwestia).
Za duży niedosyt w dialogu. Nie troszczysz się o czytelnika:)
Dobrze, że chociaż echo dba o stan swojego ciała.
Bardzo jestem ciekawa, co jest tym odbijającym dźwięki/myśli/stany niejadki.
Witaj :)
Lubię konkretny dialog, zwlasza toczony z samym sobą :)
Sama takie toczę poranną porą nieustannie :p
A poważnie, do tematyki bitwy mi to bardzo pasuje...
Nie myślałaś się podpiąć?
Pozdrowionka :))
Witam
Ciekawa konwersacja ze swoim wnętrzem. Widać troskę i jakąś miłość, ale też widać zgrzyty pomiędzy bliźniaczymi odbitkami.
Bardzo fajny dialog.
Pozdrawiam serdecznie
Komentarze (20)
Jest tytuł!
To se wpadnę!
xDDD
Poranne rozmowy własnego ja? :)
Cos mi się widzi, że pod bitwę by można śmiało podpiąć.
Ciekawy utwór, gwiazdki pózniej sypnę :)
Gwizdy nie są potrzebne. :)
Dzięki. :)
I ostatnie też... i inne. Pozdrawianki *&* ```*****
Nu szak-Na→LWnP by się nadał.
Na Bitwę tak jak wspomniałam. Trzeba czekać, może zdążę. :)
Dzięki duży dzieciaku.
Twoje jest naprawdę - zwłaszcza początek - zacne. Gdyby to było na konkurs, w tej chwili miałabyś ode mnie 2 ptk
Myślę, że umiesz, tylko musisz się skupić, wejść w ten dialog i nie rozglądać się w tym czasie na boki. :)
Dziękuję. :)
Jakaś wewnętrzna rozmowa. Ciekawy ten dialog.
"Nie mam worka na kości, jestem echem pomiędzy uszami." - to mi się bardzo podoba
Pozdrawiam :)
Taka wewnętrzna przepychanka. :)
Nie wiem jak to zrobić, czy w ogóle jest możliwa kłótnia ze sobą.
W każdym razie będę jeszcze improwizować. :)
Dzięki i pozdrawiam. :)
To drugie jest niezależnym od świadomości/rozumu pierwszego mieszkańca ciała?
Tajemniczo tutaj. Tym bardziej, że wypowiedzi nie są wyłącznie przemienne (kwestia - kontra kwestia).
Za duży niedosyt w dialogu. Nie troszczysz się o czytelnika:)
Dobrze, że chociaż echo dba o stan swojego ciała.
Bardzo jestem ciekawa, co jest tym odbijającym dźwięki/myśli/stany niejadki.
Pozdrawiam.
Lubię konkretny dialog, zwlasza toczony z samym sobą :)
Sama takie toczę poranną porą nieustannie :p
A poważnie, do tematyki bitwy mi to bardzo pasuje...
Nie myślałaś się podpiąć?
Pozdrowionka :))
Chciałabym jeszcze coś napisać oprócz tego.
Mam taki mały pomysł. :)
Miło, że zaglądasz.
Pozdrawiam. :)
Ciekawa konwersacja ze swoim wnętrzem. Widać troskę i jakąś miłość, ale też widać zgrzyty pomiędzy bliźniaczymi odbitkami.
Bardzo fajny dialog.
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki i pozdrawiam serdecznie. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania