Odległa miłość

Dlaczego wciąż żartujesz sobie

Lekko szturchając moje ramie

By znów ukryć się w ciemności

W której nie dosięgnę ciebie.

 

Wzywam twoje imię w myślach

Które nie potrafi wyjść z moich ust

Nie otwieranych już od miesięcy

Chroniąc świat przed kłamstwem.

 

Mijasz mnie by przypomnieć

Że jeszcze żyjesz pomimo śmierci

Którą skonałaś na mych dłoniach

Gdy wbiłem nóż mych błędów w ciebie.

 

Pozostawiłaś mnie by odwiedzać

Moje niespokojne sny

Zamieniając każdy z nich w koszmar

Który staje się prawdziwym życiem.

 

Jak długo jeszcze pragniesz

Bawić się mną i sobą we mnie

Widząc moje ukryte łzy

Ukrywające w sobie tylko tęsknotę za tobą.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • KarolaKorman 14.09.2016
    Bardzo mi się podoba :) Zostawiam 5 :)
  • Py$ka 15.09.2016
    Super :) pozazdrościć talentu do doboru słów :)
  • Uwielbiam to jak piszesz, a tym razem wyjątkowo mi się spodobało - 5

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania