ODWAGA

ODWAGA

 

Tam za rogiem za zakrętem

Stoi chłopczyk- jest kulawy

Iść nie może obtarł piętę

Co z nim będzie-ma obawy.

 

Siedzi w trawie zadumany

W jego głowie zamęt wielki

Naprzeciwko zboża łany

No i korek od butelki.

 

Nie przypadkiem on tam siedzi

Uciekł z domu – bał się bicia

A pomogli mu sąsiedzi

Tyran ojciec - nie miał picia.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania