Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!
Ofiara, początek koszmaru
Jak to się stało, że Camile Lukas znalazła się w pracowni szaleńca? Kim była? Dlaczego musiała zginąć?
28.11.2016 Gdzieś pomiędzy światłem, a ciemnością.
Północny wiatr przeszył jej wątłe, wychudzone ciało. Camile siedziała na ławce w parku. Lewą ręką ściskała wypełnioną po brzegi torbę, prawą pocierała fioletowego siniaka pod okiem.
Łzy spływały jej po policzkach, a w głowie kłębiły się myśli.
Po co wiązała się z Jimmym skoro wiedziała, że to damski bokser?
Gdzie teraz pójdzie?
Skąd weźmie pieniądze?
Tyle pytań, a tak mało odpowiedzi. No, nic najważniejsze jest to co jest tu i teraz. Rozejrzała się. Nad jej głową zbierały się burzowe chmury...cholera, niedobrze. Wstała z ławki, jej wzrok przykuła stara, zniszczona gazeta, a dokładnie pierwsza strona.
Wyblakłe litery w nagłówku głosiły: "Seryjny morderca na wolność!"
Camile kompletnie zapomniała o zwyrodnialcu, który mordował kobiety w okolicy.
"Może dziś wziął sobie urlop?" Pomyślała i usmiechnęła się do siebie. W tej samej chwili poczuła niesamowity ból przeszywając jej czaszkę...
Komentarze (6)
Jak dla mnie pomysł, póki co, jest dobry. Nie podoba mi się to, że tak skrótowo to wszystko opisałaś. Trzeba zachęcić czytelnika treścią a nie jej brakiem. Mimo to, masz przyjemny styl i jeżeli pojawią się kolejne części, to na pewno zerknę. Nie oceniam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania